"Kongres Kultury do inicjatywa oddolna, obywatelska. Naszym celem jest wspólne znalezienie odpowiedzi na kluczowe pytania. Chcemy porozmawiać o tym, jaka kultura jest nam teraz potrzebna, co trzeba naprawić, jak uchronić autonomię kultury i zapewnić twórczą wolność artystom. Jak wychowywać dzieci, by były świadomymi i samodzielnie myślącymi odbiorcami kultury. Jak kultura może służyć budowaniu otwartego, różnorodnego społeczeństwa i jak skutecznie się samoorganizować jako środowisko" - mówiła jedna z inicjatorek Kongresu Agata Diduszko-Zyglewska.
Jak zaznaczyła na poniedziałkowej konferencji prasowej, program Kongresu jest budowany demokratycznie. "Na nasze wezwanie odpowiedziało kilkaset osób z całego kraju przysyłając tematy, które uznali za kluczowe. Ucieszyło nas, że znalazło się tam to, co my też uznajemy za kluczowe - styk kultury i twórczości z demokracją, wpływ stanu kultury na przygotowanie etyczne społeczeństwa do radzenia sobie z kryzysami. Istotna okazała się kwestia wychowania dzieci, twórczość, bezpieczeństwo publicznych i niepublicznych instytucji kultury i nieformalnych grup" - powiedziała.
Wyraziła też radość, że stołeczny Ratusz wsparł finansowo Kongres i wyznaczył środki, które przekazał Teatrowi Powszechnemu, jako operatorowi technicznemu. Dyrektor teatru Paweł Łysak zaznaczył, że organizując Kongres postanowili skonsultować się ze środowiskiem w sprawie zagadnień, jakimi powinni się zająć. "W lipcu otwarto rejestrację internetową i nabór tematów. W sumie zgłoszono ich ponad 320. Między 4 a 9 września stały się one przedmiotem głosowania, w którym wzięli udział zarejestrowani uczestnicy Kongresu. Tak wyłoniono te najważniejsze" - mówił.
Kongres odbędzie się w Pałacu Kultury w dniach 7-9 października. Ze względu na możliwości techniczne wybrano 42 tematy, które otrzymały najwięcej głosów i zostały zebrane w grupy robocze tzw. stoliki. Dotyczą one - edukacji; Europy, migracji, wielokulturowości; kultury dzieci i młodzieży; kultury i demokracji; odbiorców, uczestników, użytkowników; organizacji, samoorganizacji, instytucjonalizacji; polityk kulturalnych oraz twórców.
"Niestety dużo tematów odpadło w głosowaniu, dlatego przewidziano osobny mechanizm - +Wolną trybunę+. To rodzaj +otwartego mikrofonu+. W jego trakcie poszczególne osoby będą się mogły zapisywać do głosu i ten głos zabierać w osobnej przestrzeni przed Teatrem Studio. Zależy nam, by Kongres dotarł do wszystkich zainteresowanych, stąd będziemy również udostępniać obrady online" - dodał Łysak.
Wyjaśnił, że Kongres generalnie składa się z dwóch elementów - grup roboczych tzw. stolików i debat plenarnych. "Podczas prac chcemy wypracować trzy rekomendacje. Zostaną one przedstawione na zakończenie Kongresu, będą jego podsumowaniem i przedmiotem dalszych prac" - mówił.
Koordynator grup "stolikowych" Szymon Żydek podał, że wśród 2,7 tys. uczestników, którzy do tej pory zarejestrowali się na Kongres, jest reprezentacja ponad 300 miejscowości o różnej wielkości z całego kraju. "Ale rejestracja będzie możliwa właściwie do ostatniej chwili. Uczestnicy pochodzą z sektora publicznego, jak i prywatnego i organizacji pozarządowych. Są też indywidualni twórcy. Silna jest reprezentacja osób młodych, ale posiadamy w swoich szeregach też osoby doświadczone. Dwie trzecie uczestników to kobiety" - podkreślił.
Pierwszy dzień Kongresu będzie poświęcony zdiagnozowaniu tego "jak jest w kulturze" i przedstawieniu stanu badań. "Koordynuję prace zespołu złożonego z badaczy z całego kraju. To osoby zaangażowane w ostatnich latach w najważniejsze badania nad polską kulturą. Chcemy zrobić taki remanent tego, co o kulturze wiemy i to przedstawić. Zaczęliśmy od takiego mapowania i okazało się, że złożoność kultury w Polsce jest duża i podpowiada najważniejsze wyzwania i to przedstawimy na Kongresie" - powiedział Edwin Bendyk.
Drugi dzień ma być poświęcony w większości sytuacji twórców i instytucjom ich gromadzącym. "Będą tu zaproszeni przedstawiciele różnych dyscyplin - muzyki, teatru, filmu, literatury itd. Blok podzielono na trzy działy związane z figurą twórcy. Pierwszy będzie poświęcony autonomii sztuki. Drugi wiąże się z tłem ekonomicznym pracy twórcy w Polsce. Trzeci będzie dotyczył kwestii samoorganizacji" - zaznaczył koordynator tej części Sebastian Cichocki.
Organizatorzy zapowiadają także, że ważna część Kongresu będzie dotyczyć kultury dla dzieci. Beata Chmiel z Obywateli Kultury zapowiedziała, że podczas Kongresu odbędzie się też debata związana z tym, co "udało się lub nie" przez te kilka lat od poprzedniego Kongresu Kultury zorganizowanego w 2009 r.
Wtórowała jej Beata Stasińska, która podkreśliła, że Kongres wynika z "obywatelskiej troski". "Bo jak kultura i sztuka z trudem obejdą się bez demokracji, tak demokracja nie obejdzie się bez kultury i dobrej edukacji. Będziemy dyskutowali czym jest dzisiaj kultura, czy istnieje jakiś podział między nami, czy też manipulują nami politycy i media" - mówiła.
Dyrektor Biura Kultury stołecznego Ratusza Tomasz Thun-Janowski dodał, że Warszawa otwiera "możliwość krytycznej debaty". "Zapraszamy przedstawicieli wielu miast i ośrodków, chcemy również skorzystać i posłuchać jakie rozwiązania warto przyjmować dla polityki kulturalnej w Warszawie. Wierzymy, że bez kultury i sztuki trudno myśleć o budowie nowatorskiego, otwartego społeczeństwa, a na tym bardzo nam zależy. Dlatego przekazaliśmy państwu środki i pełną autonomię, by Kongres Kultury mógł się odbyć w Warszawie" - powiedział.