"Szczecin Classic to tak naprawdę fuzja kilku elementów. Na pierwszym miejscu musimy postawić muzykę klasyczną, bez niej oczywiście nic by się nie odbyło. Miłość do muzyki od zawsze była przyczynkiem do wielu naszych działań i tym razem jest podobnie. Drugą składową jest aspekt edukacji" – powiedziała PAP rzecznik prasowa festiwalu Katarzyna Kupińska. Dodała, że oprócz koncertów przygotowane zostały także zajęcia dla młodych muzyków – zarówno grupowe, jak i indywidualne - z profesorami. Szczecin Classic Academy to, jak określili organizatorzy, "międzynarodowy niekrytyczny kurs muzyczny".
"Z tych zajęć wyłonimy nowe składy orkiestrowe, kwartety, które prawie każdego dnia my, jako uczestnicy festiwalu, będziemy mieli okazję usłyszeć" – powiedziała Kupińska. Zaznaczyła, że organizatorzy chcą też zaangażować w festiwal mieszkańców Szczecina.
"Chcemy tej muzyce klasycznej zmienić odzież z zimowej na letnią, trochę ją rozebrać, pokazać, że muzyka klasyczna w krótkim rękawku to nadal ta sama muzyka, że potrafi wyjść na podwórko i po prostu się bawić" – podkreśliła rzeczniczka. Jak dodała, w trakcie festiwalu codziennie rano w Parku Andersa w centrum miasta będzie się odbywać "gimnastyka z klasyką", zaplanowana została także nauka tańca i wykład o tym, jak zostać menedżerem-artystą. Uczestnicy festiwalu będą też mogli zobaczyć sprowadzone na tę okazję z Londynu skrzypce Stradivariusa.
Organizatorzy chcą, aby odbiorcą Szczecin Classic był zarówno doświadczony już słuchacz, który "chce pogłębiać relację z muzyką", jak i młody człowiek, dla którego muzyka klasyczna "do tej pory była tematem tabu". Koncerty festiwalowe ujęte zostały w formę, którą nazwano "Grą w Classy".
"Oczywiście Classy to przewrotna nazwa muzyki klasycznej, którą na potrzeby festiwalu chcemy trochę odmłodzić. To siedem pól muzycznych, a każde z osobna to jeden wyjątkowy, niepowtarzalny koncert. Będziemy przeskakiwać z miejsca na miejsce, a temu wszystkiemu będą towarzyszyć legendarne już klasy, rysowane kredą na chodniku" - wyjaśniła Kupińska.
Koncerty będą się odbywać w różnych punktach miasta, m.in. w TRAFOstacji Sztuki, Sali Castanea w Technoparku, na Dziedzińcu Muzeum Narodowego w Szczecinie i w kościele pw. św. Jana Ewangelisty. Muzycy zagrają w różnorodnych składach kameralnych; towarzyszyć im będą adepci Szczecin Classic Academy. Wśród artystów zaproszonych do projektu znaleźli się m.in. koncertmistrzowie Covent Garden Opera House w Londynie Vasko Vassiliev i Andriy Viytovych, Konstantin Heidrich z Faure Quartett czy koncertmistrz Opery w Zurychu Bartłomiej Nizioł.
Każdy z koncertów ma przypisaną nazwę, pochodzącą od określenia artykulacji muzycznej: "Leggiero" - lekko, "Appassionato" - z pasją czy "Sonoro" - dźwięcznie. Koncert inauguracyjny "Con bravura" (błyskotliwie, śmiało) będzie recitalem skrzypcowo-fortepianowym, poświęconym m.in. pamięci Ignacego Jana Paderewskiego. Skrzypek Bartłomiej Nizioł i pianista Michał Francuz wykonają sonaty polskich kompozytorów. Oprócz utworów Paderewskiego publiczność usłyszy także dzieła Zygmunta Stojewskiego i Władysława Żeleńskiego. W czasie pozostałych koncertów artyści wykonają także kompozycje m.in. Grażyny Bacewicz, Wojciecha Kilara, Niccola Paganiniego, Krzysztofa Pendereckiego, Astora Piazzolli czy Dymitra Szostakowicza.
Festiwal Szczecin Classic rozpocznie się 27 kwietnia i potrwa do 4 maja.
autorka: Elżbieta Bielecka