Zbiór zaoferował polski kolekcjoner. Są to nuty dla różnych instrumentów. Wśród nich znajdują się utwory Giuseppe Verdiego, Josefa Rixnera, Carla Robrechta, Waltera Jaegera, Heinricha Sterckera i Franz von Suppe. Wszystkie zestawy mają oryginalną pieczęć orkiestry obozowej. Niektóre z nich są kopiowane ręcznie i posiadają sygnatury więźniów w postaci ich numerów obozowych oraz dat.
Zainteresowanie nutami było spore. Również prywatni kolekcjonerzy chcieli mieć je w swoich zbiorach. Zeszyty mają nieocenioną wartość jako świadectwo wydarzeń w obozie koncentracyjnym Auschwitz. Nuty pochodzą w większości z połowy 1943 roku. Prawdopodobnie należały do orkiestry obozowej w obozie macierzystym Auschwitz I.
Dotychczas w zbiorach muzeum w Oświęcimiu znajdują się m.in. zeszyty, które tuż po wyzwoleniu znaleźli mieszkańcy Oświęcimia. Są także zeszyty nutowe przekazane przez szkołę muzyczną w Łodzi, gdzie trafiły tuż po wojnie ze specjalnego urzędu zajmującego się zagospodarowaniem porzuconego mienia poniemieckiego.
Pierwszy koncert z udziałem siedmiu więźniów-muzyków miał miejsce w styczniu 1941 roku. Obozowa orkiestra bardzo szybko się rozrastała. W składzie 15-osobowym grała już marsze idącym kolumnom. W maju 1942 roku z orkiestry dętej, liczącej 100-103 więźniów, wyłonił się 71-osobowy zespół symfoniczny. Więźniowie wystawili nawet operetkę na podstawie jedynej posiadanej partytury - najpewniej była to "Kraina uśmiechu" F. Lehara.
Do czasu wywiezienia muzyków z obozu w październiku 1944 roku, w orkiestrze znajdowali się głównie Polacy oraz kilku Rosjan, Czechów i Niemców. Później na ich miejsce werbowano Żydów z ciągle napływających transportów.