Niedawno grupa Maroon 5 ogłosiła program swojego międzynarodowego tourne. Rozpocznie się ono 9 lipca w Quebecu w Kanadzie. Na liście miejsc, które odwiedzą Adam Levine i spółka jest też Seul. Dadzą tam koncert 30 listopada. Już teraz ich występem w Korei emocjonują się tam nie tylko ich fani. Ale w negatywnym kontekście.
Grupa opublikowała na swojej stronie internetowej plakat trasy koncertowej, który zawiera motyw przypominający flagę „wschodzącego słońca”, związaną z imperialistyczną Japonią sprzed stu lat.
Oficjalna flaga Japonii przedstawia czerwone koło na białym tle, symbolizujące tarczę słoneczną. Od drugiej, alternatywnej, odchodzą dodatkowo czerwone promienie. Ta druga była oficjalnym symbolem japońskiej marynarki wojennej w czasie okupacji Półwyspu Koreańskiego, części Chin i innych krajów Azji. Dziś przez sąsiadów Japonii odbierana jest jako symbol okrucieństw II wojny światowej, podobny do nazistowskiej swastyki.
Maroon 5 już raz wywołał podobne kontrowersje. W 2012 r. dyskusyjna flaga pojawiła się w klipie do piosenki „One more night”.
„Niektóre zagraniczne organizacje używają flagi bez głębokiego zrozumienia jej znaczenia. W większości rezygnują z nich, kiedy podnosimy protest. Jednak Maroon 5 już poznał negatywne konotacje tej flagi dla Azjatów, w tym dla Korei Południowej, dzięki wcześniejszym doświadczeniom. Nie wiem, dlaczego zespół znów jej użył. Podejmiemy różne działania, aby grupa usunęła flagę ze swojej strony internetowej” – powiedział agencji UPI Park Gi-tae, dyrektor pozarządowej organizacji zajmującej się korygowaniem błędnych informacji na temat Korei w zagranicznych mediach. (PAP Life)