Rozpoczęły się "Muzyczne dialogi" mniejszości narodowych

Impreza organizowana jest już po raz osiemnasty przez władze gminy Mielnik i Białoruskie Towarzystwo Społeczno-Kulturalne w Polsce (BTSK). Jej głównym celem jest pokazanie różnorodności i bogactwa kultury mniejszości, a także ich integracja z polską kulturą dominującą.

Występom scenicznym zespołów estradowych i folklorystycznych, wykonujących m.in. muzykę białoruską, litewską, ukraińską, rosyjską, żydowską, kaszubską i cygańską, przez dwa dni trwania imprezy towarzyszyć będą, jak co roku, kiermasze książek i płyt wydanych przez organizacje mniejszościowe, rękodzieła ludowego, a
także plenerowe zabawy taneczne.

Muzyczne Dialogi rozpoczął koncert podlaskiego zespołu Nowina, mającego w repertuarze zarówno pieśni ukraińskie i białoruskie, jak i polskie.

Jak powiedział przewodniczący BTSK Jan Syczewski, organizatorom imprezy od lat przyświeca idea dialogu
międzykulturowego oraz założenie, że suma kultur mniejszości narodowych składa się na bogactwo polskiej kultury narodowej.

"Będzie to nosiło charakter tak zwanego dialogu międzykulturowego, bo zależy nam na tym, żeby ogólnopolski wymiar kultury mniejszości narodowych funkcjonował w kontekście kultury polskiej, w dialogu z kulturą polską, kulturą większości" - powiedział Syczewski.

Po raz pierwszy na festiwalu zaprezentuje się zespół wykonujący muzykę grecką (Dymintris Zorbas). "Grecy nie stanowią u nas mniejszości narodowej, niemniej jest to emigracja, która z Polską jest związana od wielu, wielu dziesięcioleci i stanowi kulturę dość wyróżniającą się" - wyjaśnił Syczewski.

Po raz kolejny wystąpi natomiast formacja kaszubska, bo, jak tłumaczył Syczewski, na festiwalu jest miejsce nie tylko dla mniejszości narodowych, ale także grup etnicznych pielęgnujących swoją odrębność.

Przez pierwsze osiem lat w amfiteatrze w Mielniku prezentowano tylko kulturę polską i ukraińską, ale dziesięć lat
temu rozszerzono formułę o udział innych mniejszości narodowych. Od tego czasu impreza cieszy się dużym zainteresowaniem nie tylko mieszkańców Mielnika i okolic, ale także licznie przybywających tam turystów.

Organizatorzy spodziewają się, że przez dwa dni imprezę odbywającą się w położonym nad Bugiem amfiteatrze Topolina odwiedzi kilka tysięcy osób.