Zwycięskie logo to czarne na białym tle litery SV (skrót od Sinfonia Varsovia) i SVC (Sinfonia Varsovia Centrum). Litera V nie ma prawego ramienia; w miejscu gdzie powinno się ono kończyć - po prawej stronie, na górze - znajduje się znaczek przypominający wężyk.
"Nie ulega wątpliwości, że SV jest znakiem absolutnie rozpoznawalnym i czytelnym; równocześnie ta fala, która jest w miejscu prawego ramienia litery V budzi muzyczne skojarzenia" - powiedział PAP jeden z członków jury prof. Maciej Buszewicz.
W jego opinii elegancja i czarno-białe kolory zwycięskiego logotypu powodują, że znak ten - nawet, jeśli występuje w bardzo dużej skali - doskonale wygląda.
Na konkurs wpłynęło 59 prac. "Autorzy niektórych projektów starali się nawiązać do architektury i do projektu z niedawno rozstrzygniętego konkursu na projekt siedziby Sinfonia Varsovia Centrum, niekoniecznie z najlepszym skutkiem. Nie jest, bowiem tak, że forma architektoniczna w harmonijny sposób przekłada się na znak graficzny. W tym wypadku prostota, czytelność i elegancja (...) przyniosły dobre efekty" - mówił prof. Buszewicz.
Nagroda dla laureata I nagrody to 5 tys. zł. Jeśli Sinfonia Varsovia zdecyduje się projekt zrealizować, laureat otrzyma honorarium za prawa autorskie - dodatkowe 5 tys. zł. W konkursie przyznano także wyróżnienia.
Mateusz Kowalski to student piątego, dyplomowego roku na Wydziale Grafiki ASP w Warszawie.
Uczestnicy mieli kilka miesięcy na przygotowanie projektów, które następnie oceniało jury pod przewodnictwem dyrektora naczelnego Orkiestry - Janusza Marynowskiego. W obradach jury brali udział wybitni polscy graficy: oprócz prof. Buszewicza - prof. Mieczysław Wasilewski, prof. Lech Majewski i prodziekan Wydziału Grafiki dr hab. Błażej Ostoja-Lniski oraz Agnieszka Jacobson-Cielecka (kurator ds. obiektu Orkiestra Sinfonia Varsovia).
Konkurs zainspirowany został przez profesorów warszawskiej ASP i zorganizowany został we współpracy ASP i Orkiestry Sinfonia Varsovia. Wystawa prac otwarta będzie do 16 stycznia.
