Jak powiedział we wtorek zastępca dyrektora opery wrocławskiej Janusz Słoniowski, specjalnie na potrzeby widowiska we wrocławskiej Hali Stulecia powstanie wioska, Anatewka, w której dzieje się akcja opery.
"Przygotujemy kilkadziesiąt wiejskich domków, które będą się pięły na wzgórze. Dodatkowo przed sceną znajdą się zagrody z żywymi zwierzętami, które są nieodłącznym elementem wsi" - mówił Słoniowski.
Dyrektor opery Ewa Michnik przyznała, że poprosiła reżysera o przygotowanie spektaklu, który będzie przypominał bardziej teatr niż musical. "W swojej inscenizacji Weiss wyciąga wszystkie filozoficzne momenty i podkreśla takie fakty, które są aktualne do dzisiaj" - mówiła dyrektor.
Zdaniem Michnik, szczególną uwagę należy zwrócić na rozmowy głównego bohatera z Bogiem, na przedstawienie miłości w rodzinie oraz trudne stosunki, które panują miedzy pokoleniem dzieci i dorosłych.
"Muzyka jest natomiast oszczędna, ale widać ogromną znajomość melodii i rytmów żydowskich. W czasie prób czujemy, że ani jedna nuta w utworze nie jest zbędna" - dodała.
Partie Tewje zaśpiewa dwóch artystów - Maciej Krzysztyniak i Bogusław Szynalski. W rolę Gołdy wcielą się Elżbieta Kaczmarzyk-Janczak i Jolanta Żmurko.
Szynalski w rozmowie z dziennikarzami przyznał, że rola Tewje jest bardzo trudna do zagrania, ponieważ w przygotowywanej inscenizacji ogromną rolę zwraca się na tekst i przesłanie, które ze sobą niesie.
"Widzowi może się wydawać, że główny bohater w scenie rozmowy z Bogiem jest impertynencki i traktuje go lekceważąco, tymczasem bierze on życie bardzo poważnie" - zaznaczył Szynalski.
Spektakl wykonywany będzie w języku polskim z polskimi napisami.
Marek Weiss był w latach 1995-2001 dyrektorem artystycznym Teatru Wielkiego w Poznaniu. W 2004 roku został
zastępcą dyrektora artystycznego Teatru Wielkiego -Opery Narodowej, jednak po odwołaniu dyrektora Jacka Kaspszyka zrezygnował ze swojej funkcji we wrześniu 2005 r. Obecnie pełni funkcję dyrektora naczelnego i artystycznego Opery Bałtyckiej w Gdańsku.