Festiwal Ethno Port Poznań prezentuje popularną na całym świecie world music, inspirowaną tradycyjną muzyką różnych regionów świata. Impreza rozpocznie się 12 czerwca w starym korycie Warty w Poznaniu i potrwa trzy dni.
Największymi gwiazdami festiwalu mają być - według organizatorów - Norweżka Mari Boine, Czeszka Iva Bittowa, brytyjski TransGlobal Underground, Malijczyk Habib Koite czy Berberyjka Houria Aichi. Polską muzykę ethno reprezentować będą zespoły Żywiołak i Alamut.
Wśród dziewięciu wykonawców, których będzie można usłyszeć w Poznaniu, są artyści z Europy i Afryki.
Europejscy artyści to soliści i dwa zespoły: Norweżka Mari Boine, należąca do ludu Sami, który używa rytmicznej formy śpiewu - tzw. joikowania, charyzmatyczna czeska wokalistka i skrzypaczka Iva Bittowa, która łączy dorobek muzyki rockowej i awangardowej z melodyką i estetyką słowiańskiego folku oraz Ormianin Djivan
Gasparyan mistrz tradycyjnego dętego instrumentu drewnianego - duduk.
Dwa zespoły, które przyjadą do Poznania to brytyjska grupa TransGlobal Underground, której muzyka określana jest często jako "world fusion" bądź "etno techno" oraz żywiołowy rumuński zespół Taraf de Haidouks ("kapela zbójców"), która w 2002 roku otrzymała nagrodę World Music Award.
Afrykańskimi gwiazdami Ethno Portu 2009 będą Habib Koite z Mali - potomek rodu, który ma za sobą 800 lat historii. Wywodzi się w prostej linii od Griotów Khassonk, opowiadaczy historii, dzięki którym przetrwała tradycja ustna tego ludu oraz Berberyjka Houria Aeichi mówiąca dialektem Shawiya. W jej repertuarze jest wiele świętych utworów, które wykonuje z towarzyszeniem tradycyjnych instrumentów: bandir oraz gasba.
Polskie zespoły zaproszone przez organizatorów to Alamut, który miesza muzykę world z alternatywnym jazzem i elektroniką-oraz Żywiołak grający muzykę określaną jako mieszankę muzyki folk i mocnego rocka.
Pierwsza edycja Ethno Port Poznań odbyła się w czerwcu 2008 roku. Publiczność przez trzy dni mogła wysłuchać kilku wybitnych artystów m.in. fińską grupę Vaerttina, Adama Drame czy Oumou Sangare. Dla większości z nich koncert w Poznaniu był pierwszym występem w Polsce.
Na festiwalu zabrzmiała zarówno muzyka czysta i surowa w swej formie, bliska temu, jak brzmiała od pokoleń, jak i ta, która korzysta z bardzo współczesnych i nowoczesnych rozwiązań brzmieniowych czy aranżacyjnych.