O tym, że w jasnogórskich zbiorach mogą się znajdować nieznane utwory Mozarta, PAP informowała 24 kwietnia. 2 maja podczas XVIII Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Sakralnej "Gaude Mater" w Częstochowie wykonano jeden z tych utworów - arię.
"To nieznany dotychczas utwór, podpisany nazwiskiem Mozarta, a muzyka brzmi jak jego twórczość. Mamy nadzieję, że efektem festiwalu będą też badania nad tym utworem. Jeśli to rzeczywiście dzieło Mozarta, to byłaby sensacja na skalę światową" - powiedziała wówczas PAP dyrektor festiwalu Małgorzata Nowak.
Jak poinformował w piątek przewodniczący Zespołu Naukowo-Redakcyjnego Jasnogórskich Muzykaliów dr hab. Remigiusz Pośpiech z Uniwersytetu Opolskiego, będzie on zabiegał o to, by utwory zbadali najlepsi, czyli austriaccy lub niemieccy badacze
twórczości Mozarta, prawdopodobnie z Mozarteum w Salzburgu.
Zespół znalazł w jasnogórskich zbiorach 20 rękopisów sygnowanych nazwiskiem Mozarta, z czego 7 to utwory znane, w czterech innych przypadkach stwierdzono już, że autorami byli inni kompozytorzy, a 9 to dzieła nieznane, nieujęte w katalogu twórczości mistrza.
"Do chwili stwierdzenia, że kto inny był autorem tych kompozycji, szanse na to, że to rzeczywiście dzieła Mozarta są jak
50 do 50. Aby przesądzić o autorstwie, konieczne są drobiazgowe analizy stylu, fraza po frazie, w porównaniu z innymi utworami. Chcielibyśmy, żeby dokonali ich wybitni specjaliści o międzynarodowej renomie" - powiedział PAP dr Pośpiech.
Częstochowskie rękopisy są dziełem kopistów. Jak zaznaczył dr Pośpiech, niejednokrotnie podawali oni mylnie autorów
kopiowanych przez siebie dzieł - czy to przez pomyłkę, czy z niewiedzy, a czasem celowo - by wzbudzić większe zainteresowanie wykonywanym później przez muzyków utworem.
Wolfgang Amadeusz Mozart napisał ponad 600 kompozycji. Przypuszcza się, że w Polsce mogą być jego inne nieznane dzieła,
najwięcej jest ich jednak właśnie na Jasnej Górze. To największy historyczny zbiór muzyczny w Polsce, jeden z największych w
Europie Środkowo-Wschodniej. Liczy ponad 3 tys. utworów.
Członkowie działającego od 2003 r. Zespołu Naukowo - Redakcyjnego Jasnogórskich Muzykaliów przypuszczają, że mogą być
tam również nieznane dzieła Josepha Haydna, to wymaga jednak dalszych analiz. Zbiory te są też skarbnicą wiedzy o polskich
kompozytorach. Gromadzili je przez wieki częstochowscy paulini na potrzeby muzyków grających w sanktuarium.