Ceremonia wręczenia tytułu odbyła się podczas uroczystej sesji Rady Miasta Krakowa.
Obchodząca w tym roku 85. urodziny aktorka i pedagog krakowskiej PWST została uhonorowana przez krakowską radę za
"poświęcenie dla sztuki i teatru, umiejętne przekazywanie piękna słowa i pobudzanie wyobraźni".
"Dziś wspólnie ze środowiskiem teatralnym i akademickim, wraz ze Związkiem Artystów Scen Polskich, który swój własny jubileusz 90-lecia święci nie inaczej jak oddając hołd mistrzyni poetyckiego słowa, także stołeczno-królewskie miasto pragnie wyrazić szacunek i wdzięczność, chyląc czoła wobec dorobku i zasług pani profesor. Stąd prośba, którą kierujemy dziś do urodzonej krakowianki, o przyjęcie drugiego - tym razem honorowego obywatelstwa" - powiedział prezydent Krakowa, prof. Jacek Majchrowski.
Dziękując za wyróżnienie prof. Michałowska powiedziała: "Moje życie było zwykłe. Robiłam to, co trzeba było, to, co można było, bo nie zawsze robiłam to, co chciałam. I tak jakoś minęło tych 85 lat. I czym się tu chwalić?".
Prof. Michałowska przez 43 lata pracy pedagogicznej uczyła ok. 900 aktorów, a swoją wiedzę przekazywała m.in. Olgierdowi
Łukaszewiczowi, Wojciechowi Pszoniakowi, Janowi Fryczowi, Jerzemu Treli, Krzysztofowi Globiszowi i Mai Ostaszewskiej.
Rektor krakowskiej PWST, prof. Jerzy Stuhr, w laudacji na cześć prof. Michałowskiej podkreślił, że jest ona "żywą legendą
polskiego teatru, całej polskiej kultury". "Reprezentuje to, co w tej kulturze najcenniejszego i najszlachetniejszego. (...) Należy
do grona osób, które kształtując teatr polski wyznaczały jednocześnie pułap myślenia o jego celach i środkach" -
powiedział.
Krzysztof Globisz, dziś prorektor PWST, uświetnił uroczystość recytując "kochanej pani profesor" fragment "Beniowskiego"
Słowackiego. Fragment, który - jak podkreślił - deklamował na pierwszym roku studiów aktorskich. Globisz wyznał, że do dziś
"mówić przed panią profesor, to jest zaszczyt, ale i wielka trwoga".
Danuta Michałowska (ur. w 1923 r. w Krakowie) aktorską drogę rozpoczęła w 1940 r. pod kierunkiem Juliusza Osterwy. Grała w
konspiracyjnym Teatrze Rapsodycznym Mieczysława Kotlarczyka, gdzie poznała Karola Wojtyłę, z którym przyjaźniła się aż do jego śmierci. Była też jedną z pierwszych interpretatorek poezji Wojtyły.
Po likwidacji Teatru Rapsodycznego pracowała w Starym Teatrze i jako pedagog w krakowskiej PWST. Założyła Teatr Jednego Aktora, który po wyborze Wojtyły na papieża przekształciła w Teatr Godziny Słowa. Prof. Michałowska nie tylko grała; pisała też scenariusze i reżyserowała. Jest nazywana Wielką Damą Polskiej Sceny.
W gronie honorowych obywateli Krakowa są m.in. Ludwik Solski, Sławomir Mrożek, Lech Wałęsa, Czesław Miłosz, Piotr Skrzynecki, Stanisław Lem, Wisława Szymborska, Jan Nowak Jeziorański, Ronald Reagan.