Miniserial “Informacja zwrotna” w reżyserii Leszka Dawida opowiada historię uzależnionego od alkoholu byłego muzyka rockowego Marcina Kani, który wyrusza w podróż, aby odnaleźć swojego zaginionego syna, w którego wcielił się Jakub Sierenberg. Głównego bohatera gra Arkadiusz Jakubik, który tuż przed premierą w specjalnym filmiku zaprosił widzów na seans. W nagraniu wyraził nadzieję, że serial dostarczy im wielu emocji i mocno ich poruszy.
Emocji z pewnością nie brakowało podczas pracy na planie. We wspomnianym nagraniu Jakubik przyznał, że wcielenie się w postać Kani było jednym z najbardziej wymagających zadań w całej jego karierze aktorskiej. “Myślę sobie, że rola Kani była chyba jedną z najtrudniejszych, o ile dla mnie nie najtrudniejszą rolą w moim życiu. Mogę ją sobie chyba tylko porównać do Domu złego” i to nie tylko dlatego, że prywatnie mam dwóch synów, o których myślałem codzienne na planie zdjęciowym. Co by było, gdybym musiał któregoś szukać?” - stwierdził aktor.
Ważnym wątkiem serialu jest uzależnienie od alkoholu i konsekwencje tego nałogu. Autor powieści, na podstawie której powstała ta produkcja, nie ukrywa, że czerpał tu z własnych doświadczeń. W jednym z wywiadów wyznał, że nie chciał pracować nad scenariuszem "Informacji zwrotnej", by nie mierzyć się ponownie trudnymi wspomnieniami.
“Informacja zwrotna” nie jest jedyną książką Jakuba Żulczyka, po którą sięgnął Netflix. W czerwcu platforma poinformowała, że zrealizuje serialową adaptację „Wzgórza psów”. Na razie nie są znane szczegóły produkcji, wiadomo jednak, że za reżyserię odpowiada Piotr Domalewski, który wspólnie z Żulczykiem pracował także nad scenariuszem. (PAP Life)