Festiwal Filmowy w Jerozolimie to być może ostatnia okazja do tego, by w najbliższym czasie na tego typu imprezie zobaczyć gwiazdy światowego ekranu. Choć na jesieni zwykle odbywają się wielkie festiwale w Wenecji i Toronto, w tym roku może zabraknąć na nich największych aktorów i aktorek. Wytyczne SAG-AFTRA w związku ze strajkiem są jasne – to zakaz wykonywania jakichkolwiek obowiązków zawodowych, w tym uczestniczenia w festiwalach.
Helen Mirren odebrała nagrodę na zaledwie godzinę przed oficjalnym ogłoszeniem strajku. Czwartkowy poranek spędziła na promowaniu swojego najnowszego filmu i udzielaniu wywiadów mediom. To również będzie zakazane w trakcie trwania strajku. Odbierając nagrodę, aktorka zwróciła się do sześciotysięcznego tłumu, który zebrał się podczas tej zorganizowanej na świeżym powietrzu ceremonii.
„Chciałabym powiedzieć, że jestem członkinią plemienia. Członkowie mojego plemienia są wszędzie. Są w Niemczech, Belgii, Ameryce… to Palestyńczycy, to Izraelczycy, to Afrykanie. Tworzą oni plemię, któremu naprawdę chciałabym zadedykować tę nagrodę. Plemię aktorów. Aktorzy to wspaniali ludzie. Miałam to szczęście, że przy „Goldzie” pracowałam z fantastycznymi izraelskimi aktorami. Będąc z nimi od razu poczułam, że przynależę do grupy. To było moje plemię. Dziękuję więc wspaniałemu plemieniu aktorów z całego świata wypowiadających się w każdym możliwym języku” – dziękowała za nagrodę Helen Mirren cytowana przez portal „Deadline”.
„Golda” to film biograficzny opowiadający o nazywanej „Żelazną Damą” izraelskiej polityki Goldzie Meir. Była ona pierwszą i do tej pory ostatnią kobietą pełniącą funkcję szefa rządu Izraela. Wyreżyserowany przez Guya Nattiva film opowie o tej postaci skupiając się na decyzjach, jakie zmuszona była podjąć w trakcie Wojny Jom Kippur, podczas której Izrael został zaatakowany przez koalicję wojsk Egiptu i Syrii. (PAP Life)