Laura Dern pojawiła się na czerwonym dywanie ze swoją mamą, Diane Ladd. Takie okoliczności nie były dla Ladd żadną nowością. Sama ma bowiem za sobą długą hollywoodzką karierę, w trakcie której kilkakrotnie była nominowana do wielu filmowych nagród, w tym również Oscarów. Najważniejsza statuetka nigdy nie trafiła w jej ręce, uszczęśliwiła ją za to nagroda dla córki. Laura Dern, która otrzymała Oscara dla najlepszej aktorki drugoplanowej, przyprowadziła również na galę swoje dzieci.
Choć w ostatnich miesiącach opinia publiczna żyła związkiem Keanu Reevesa z artystką, Alexandrą Grant, aktor na oscarowej gali pojawił się z mamą, Patricią Taylor. Oboje zachwycili na czerwonym dywanie pasującymi do siebie garniturami: czarnym i białym. Ich przemyślana stylizacja nie powinna być jednak zaskoczeniem - matka Reevesa jest bowiem uznaną w branży filmowej kostiumografką.
Charlize Theron podczas ważnych uroczystości także pokazuje się z mamą, Gerdą Maritz. Nie inaczej było tym razem. Nominowana do Oscara za najlepszą rolę kobiecą, Theron, na galę przyjechała właśnie z nią. Aktorka nie ukrywa, jak ważną osobą w jej życiu, jest Maritz. Obie panie oprócz rodzinnych więzów łączy trauma z przeszłości: kiedy Theron była dzieckiem, matka w obronie własnej i córki zastrzeliła męża. Charlize Theron wielokrotnie podkreślała, że ocaliła jej tym życie.
Z mamą na oscarowej gali we wcześniejszych latach pojawiał się też Leonardo DiCaprio, Bradley Cooper i Michael B. Jordan. (PAP Life)