Pokazanych zostanie 18 filmów fabularnych, w tym m.in. nominowany do Oscara "Katyń". Obok niego prezentowane będą także: "Pora umierać", "Nadzieja", "Rezerwat", "Plac Zbawiciela", "Jutro idziemy do kina", "Bezmiar sprawiedliwości". Prezentacje otworzy obraz "Lejdis".
Amerykańscy widzowie zobaczą także 16 dokumentów, w tym m.in. filmy Marcela Łozińskiego, Krzysztofa Pieczyńskiego i Krzysztofa Miklaszewskiego.
Festiwal Polskich Filmów to także konkursy. Obok konkursu fabuł i dokumentów, jak co roku odbędzie się konkurs etiud studenckich, filmów offowych i animacji.
Fundatorem nagrody kategorii dokumentu jest samorząd Warszawy; m.in. poprzez tę imprezę stolica Polski chce promować się w Los Angeles.
Jak powiedział Będkowski, "będziemy pokazywać także teatry telewizji, te najnowsze, ale także starsze, cenione przez polskich widzów". Będą to m.in. "Rozmowy z katem" w reżyserii Macieja Englerta, telewizyjny zapis przedstawienia TR Warszawa "Krum" w reżyserii Krzysztofa Warlikowskiego i "Lekcję angielskiego" w reżyserii Jarosława Marszewskiego.
Na festiwalu będą miały miejsce trzy światowe premiery, w tym dwóch polskich produkcji: "Jutro idziemy do kina" Michała
Kwiecińskiego, "Doktor Halina" Marcina Wrony i amerykańskiego filmu "Forgiveness" w reżyserii Polaka Mariusza Kotowskiego.
Zdaniem członkini Komitetu Honorowego festiwalu Ewy Czeszejko-Sochackiej, "festiwal jeszcze nigdy nie miał tak szerokiego
zasięgu. Polskie filmy będą pokazywane już nie tylko w kinie festiwalowym na Sunset Boulevard, ale zagoszczą także na UCLA - Uniwersytecie Kalifornijskim i w słynnym Kinie Egipskim, znajdującym się prawie na wprost Kodak Theater, gdzie wręczane są Oscary".
Festiwal Polskich Filmów w Los Angeles to także szansa na pokazanie się dla młodych operatorów. "Stało się już tradycją, że
zapraszamy kilkoro studentów szkół filmowych z Łodzi i Katowic. Pokazujemy ich pierwsze filmy, przedstawiamy ich dokonania
amerykańskim gigantom w tym fachu. Co ważne, co roku ci młodzi ludzie zbierają naprawdę dobre opinie od największych
hollywoodzkich filmowców. W zeszłym roku Laslo Kovacs powiedział studentom z Katowic, że są już tak dojrzali w swoim zawodzie, że bez trudu mogliby zacząć pracę w amerykańskiej branży filmowej od zaraz" - powiedział dyrektor festiwalu Vladek Juszkiewicz.
Po niemal każdym festiwalowym pokazie przewidziane są spotkania publiczności z twórcami. Spośród polskich gwiazd ekranu obecni będą: Danuta Stenka, Agnieszka Grochowska, Danuta Szaflarska, Jadwiga Barańska, Artur Żmijewski, Krzysztof Pieczyński, Tomasz Kot. Obecność zapowiedzieli także reżyserzy: Dorota Kędzierzawska, Jacek Bromski, Jerzy Antczak, Dariusz Gajewski, Tomasz Konecki, Andrzej Saramonowicz, Wiesław Saniewski, Piotr Szczepański i Łukasz Palkowski.
Gościem festiwalu będzie również wybitny operator filmowy Witold Sobociński; amerykańska widownia zobaczy jego "Śmierć prezydenta". Pokaz tego filmu będzie też rodzajem wspomnienia o zmarłym w ubiegłym roku reżyserze Jerzym Kawalerowiczu.
W trakcie trwania festiwalu honorowe odznaczenie Gloria Artis otrzyma Yola Czaderska-Hayek, wieloletnia korespondentka polskich i zagranicznych mediów. Od lat zaangażowana jest ona w organizację festiwalu w Los Angeles; jest też głównym promotorem polskich filmów nominowanych do Oscara. Czaderska-Hayek należy do grona 85 osób przyznających prestiżową nagrodę Złote Globy.
Patronat nad IX. Festiwal Polskich Filmów w Los Angeles objął marszałek Senatu Bogdan Borusewicz. Głównymi sponsorami imprezy są Polski Instytut Sztuki Filmowej i Stowarzyszenie Filmowców Polskich.