Występująca w roli głównej w wyreżyserowanym przez Jacquesa Audiarda musicalu „Emilia Perez” Karla Sofia Gascon znalazła się w gronie nominowanych do Oscara dla najlepszej aktorki pierwszoplanowej. O nagrodę powalczy z Cynthią Erivo („Wicked”), Mikey Madison („Anora”), Demi Moore („Substancja”) oraz Fernandą Torres („I’m Still Here”).
Tym samym Gascon została pierwszą otwarcie transpłciową aktorką, która zyskała uznanie w oczach członków Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej. Przed Hiszpanką żadna taka osoba nie zdobyła nominacji do Oscara w kategoriach aktorskich. W 2008 roku za rolę w „Juno” nominowany został Elliott Page, ale było to jeszcze przed jego tranzycją.
Po raz pierwszy otwarcie transpłciowa osoba została nominowana do Oscara w 1975 roku. Była to kompozytorka Angela Morley za kompozycje do „Małego Księcia”. Trzy lata później zdobyła swoją drugą nominację za „Pantofelek i różę”. Na kolejne takie wyróżnienie dla transpłciowej osoby trzeba było poczekać aż do 2016 roku, kiedy nominowany do Oscara został brytyjski muzyk Anohni. Pierwszym transpłciowym reżyserem nominowanym do nagrody Akademii był dwa lata później Yance Ford za dokument „Strong Island”.
„Reprezentuję nie tylko mniejszość, ale też wielu ludzi na świecie, którzy chcą być wolni. Mówię o moich kolegach, innych aktorach, którzy startowali od samego dołu i przez lata czuli odrzucenie. Ale dalej się uczyli i dorastali. Myślę, że to jedna z najważniejszych grup, jakie reprezentuję. Mam nadzieję, że dałam im nadzieję” – mówiła Gascon w rozmowie z portalem Deadline.
Rozdanie Oscarów zostało zaplanowane na 2 marca w Los Angeles. (PAP Life)