Bohaterowie filmu "Nad morzem" ("Alamar") to małżonkowie Jorge i Roberta, od kilku lat żyjący w separacji, oraz ich synek Natan.
Rodzice pochodzą z dwóch różnych światów: Jorge lubi proste życie w dżungli, Roberta woli życie w mieście. On jest Meksykaninem, ona Włoszką. Roberta zamierza wrócić do Rzymu razem z 5-letnim Natanem.
Nim wyjadą, Jorge chce zabrać Natana w podróż - w nadziei pokazania chłopcu jego meksykańskich korzeni. Udaje się z synkiem do Chinchorro, gdzie znajduje się wielka rafa koralowa. W wyjątkowym zakątku Meksyku Jorge odbiera lekcję pozytywnego i troskliwego ojcostwa.
"Piękny wizualnie film jest zapadającą w pamięć przypowieścią na temat roli i znaczenia ojcostwa. Przedstawiony proces budowania delikatnej, a zarazem bardzo silnej więzi między pięcioletnim Natanem a jego ojcem pozwala zrozumieć potencjał, jaki kryje w sobie świadome, dojrzałe i przemyślane ojcostwo" - tak historię opisuje Against Gravity, dystrybutor filmu.
Na ekranie pojawiają się prawdziwi bohaterowie, "grając" samych siebie - Natan, Jorge i Rebeca są znajomymi reżysera.
Za obraz Gonzaleza-Rubio przyznano Nagrodę Magicznej Godziny na tegorocznym 8. Festiwalu Planete Doc w Warszawie.
"Mapa dźwięków Tokio" w reżyserii Hiszpanki Isabel Coixet (autorki filmów "Życie ukryte w słowach" i "Elegia"), nominowana do Złotej Palmy na festiwalu w Cannes w 2009 r., to film z akcją osadzoną w japońskiej metropolii, pełna erotyzmu opowieść o niebezpiecznej namiętności.
Bohaterka, Japonka Ryu (Rinko Kikuchi), jest piękną, niedostępną kobietą. Chodzi własnymi ścieżkami, niełatwo się do niej zbliżyć. Nawet nieliczni znajomi wiedzą o niej mało. Wierzą, że ma zwyczajną pracę i jest samotniczką. Nikt nie wie, że Ryu jest płatną zabójczynią.
Pewnego dnia dziewczyna otrzymuje zlecenie zlikwidowania pewnego cudzoziemca. Między Ryu a ofiarą nawiązuje się szczególna relacja - niebezpieczna, pełna namiętności. Jednocześnie jest ktoś, kto śledzi każdy krok Ryu - tajemniczy mężczyzna zafascynowany piękną nieznajomą.
W piątek do polskich kin trafi również komediodramat "Najszczęśliwsza dziewczyna na świecie" (reż. Radu Jude), wspólna produkcja Francji, Holandii, Japonii i Rumunii, zapowiadana jako "złośliwa satyra, portret społeczeństwa zepsutego zniewoleniem przez kapitalizm i konsumpcję".
Młoda Rumunka Delia, przyjeżdża z rodzicami z prowincji do Bukaresztu, by odebrać nagrodę, którą wygrała w konkursie organizowanym przez producenta napojów gazowanych. Nagrodą jest samochód. Delia musi jeszcze stanąć przed kamerą i wystąpić w reklamówce. Sponsor konkursu potrzebuje "uszczęśliwionej zwyciężczyni z olśniewającym uśmiechem".
W nowoczesnym mieście, obserwując przebojową ekipę na planie filmu reklamowego, naiwna dziewczyna dostrzega "wielki świat". Tymczasem ojciec myśli już o sprzedaży jej samochodu i przeznaczeniu zdobytych w ten sposób pieniędzy na inne cele.
