Przez cztery dni, miłośnicy teatru obejrzeli w sumie 17 przedstawień w wykonaniu teatrów offowych m.in. z Olsztyna,
Kalisza, Warszawy, Sopotu, Krakowa, Białegostoku, Katowic, Ostrowa Wlkp. i Kielc. Główną sceną ich prezentacji była jedna z
najpiękniejszych w Europie synagog, wybudowana w stylu mauretańskim na początku XIX wieku.
Jury nagrodziło w sumie osiem teatrów i kreacji. Spektakl "Lolita Dolly" wyróżniono za niezwykłą wrażliwość i wyrafinowaną
podróż w świat perwersji niemego kina i cyrku. Odtwórczyni roli Lolity, Dominika Jucha, otrzymała nagrodę aktorską.
Ostrowski festiwal jest otwarty na wszystkie kategorie teatru - od monodramu po klasyczny teatr, aż po teatr ruchu, tańca,
pantomimy, zespoły muzyczno - teatralne i teatr lalkowy. "To sprzyja dobrej opinii tego festiwalu w środowisku teatromanów",
powiedział jego organizator - Janusz Górecki.
Według niego, wszelkie formy wypowiedzi teatralnej są dopuszczane do konkursu, zachowującego jednak "pewien niszowy
charakter, z dala od oficjalnej, państwowej czy zawodowej sceny".
Górecki zapewnia, że poziom reprezentowany na festiwalu zespołów daleki jest od "amatorszczyzny", często aktorzy są
prawdziwymi mistrzami , tworzącymi wybitne kreacje i spektakle. "Formuła konkursu zmusza zespoły do konfrontacji, pobudza także widzów do głębszych przemyśleń i wyciągania wniosków", mówi.
Na ostrowskich festiwalach występują teatry, które powstają z potrzeby serca ludzi sztuki, którzy chcą wypowiedzieć w formie
artystycznej własne idee, własne poglądy i odczucia. "Teatry offowe poszukują rozmaitych form wypowiedzi, a jednocześnie chcą mówić o tym, co im naprawdę gra w sercu i na duszy", powiedział Górecki.
Organizatorem festiwalu było działające od 17 lat miejscowe Stowarzyszenie Artystyczno-Edukacyjne "Pracownia Teatralna".