Po walce z chorobą Belmondo znów na wielkim ekranie

Słynny francuski aktor, 75-letni Jean-Paul Belmondo wraca na wielki ekran po siedmiu latach zmagania się z chorobą. Od środy można go zobaczyć we francuskich kinach w najnowszym filmie "Un homme et un chien" (Człowiek i jego pies).


Odtwórca wielu pamiętnych ról gangsterów i złodziei, w takich klasycznych filmach jak "Borsalino" czy "Do utraty tchu", pojawia się w filmowej roli po raz pierwszy od 2001 roku. Wtedy to doznał udaru mózgu, którego skutki, m.in częściowy paraliż twarzy, przerwały na długo filmową karierę gwiazdora.

Wchodzący w środę na ekrany dramat psychologiczny "Człowiek i jego pies" w reżyserii Francisa Hustera jest - jak pisze francuska prasa - "wielkim powrotem Belmondo". Film ten jest nową wersją klasycznego dzieła włoskiego neorealizmu "Umberto D." Vittorio de Sici z lat 50.

Belmondo gra w nim rolę starego profesora, który z dnia na dzień traci dach nad głową, stając się samotnym kloszardem z jednym jedynym przyjacielem - wiernym psem. U boku gwiazdora występuje młoda, obiecująca aktorka Hafsia Herzi, znana z obsypanego w 2008 roku Cezarami filmu "Tajemnica ziarna".

Mimo widocznych wciąż skutków choroby - problemów z wyraźną wymową i szybkim poruszaniem się - aktor bez wahania zgodził się wystąpić w filmie. "Kiedy wyszedłem ze szpitala, obiecałem sobie, że będę walczył, by pokazać innym chorym, że można coś jeszcze zrobić" - powiedział w jednym z wywiadów Belmondo. Dodał, że dedykuje ten film wszystkim młodym niepełnosprawnym, których spotkał w czasie rekonwalescencji.

Szymon Łucyk
Słuchaj RMF Classic i RMF Classic+ w aplikacji.

Pobierz i miej najpiękniejszą muzykę filmową i klasyczną zawsze przy sobie.

Aplikacja mobilna RMF Classic