W szczecińskim klubie Stara Lokomotywownia Greenaway przedstawił montowany na żywo przez siebie film "Walizki Tulse'a Lupera".
Greenaway użył do swojego wystąpienie specjalnego systemu składającego się z dużego dotykowego ekranu plazmowego. Wyświetlił na nim historię swego bohatera na sześciu dużych ekranach kinowych zamontowanych w klubie. Na żywo, w towarzystwie dj'a, miksował obrazy, będące krótkimi scenami. W efekcie stworzyły one film.
"Kino nie żyje" - przekonywał publiczność artysta przedstawiając swój zamysł tworzenia filmów. Kino - jego zdaniem - jest martwe, ponieważ serwuje widzowi podobnie jak książka: napisy i dialogi, których w filmie być nie powinno. Film, dla Greenawaya, który jest z wykształcenia malarzem, to powinien być wyłącznie
obraz.
Pokaz Greenaway, któremu światową sławę przyniosły takie obrazy jak "Kontrakt rysownika" czy "Kucharz, złodziej, jego żona i jej kochanek", był najbardziej oczekiwanym punktem tegorocznych "inSPIRACJI" - obejrzało go kilkuset widzów.
Tematem tegorocznych, piątych już "inSpiracji", była przestrzeń, rozumiana jako przestrzeń fizyczna, mentalna,
publiczna, prywatna czy też wolna przestrzeń. Tak też rozumianą przestrzeń można było zobaczyć w realizacjach artystycznych podczas edycji Festiwalu. Program 5. jubileuszowej edycji Festiwalu obejmował prace 65 artystów z 15 krajów, z czego większość to nowe projekty, realizowane często na miejscu dla
konkretnej przestrzeni.
Festiwalowe instalacje i wystawy znalazły się w wielu miejscach Szczecina, wykorzystano dla nich galerie i muzea, ale też ulice, place i parki miejskie.
"inSPIRACJE" stanową jedno z flagowych wydarzeń artystycznych Szczecina, promujących miasto w walce o status Europejskiej Stolicy Kultury na rok 2016.