Fabuła filmu
Film "Wszystko wszędzie naraz”, poza koncepcją multiwersum, nie ma wiele wspólnego z produkcjami Marvela. Opowiada historię borykającej się z trudami codzienności mamy w średnim wieku (w tej roli Michelle Yeoh), która niespodziewanie otrzymuje możliwość zbadania przecinających się ze sobą równoległych światów. Może dzięki temu sprawdzić, jak potoczyłoby się jej życie, gdyby podjęła inne decyzje życiowe.
Pojawiły się sugestie
Autorzy filmu „Wszystko wszędzie naraz”, określani po prostu jako Danielowie, w rozmowie z portalem „Rotten Tomatoes” nie uniknęli naturalnie nasuwających się pytań o ich chęć dołączenia do rodziny Marvela. Tematyka ich filmu oraz występująca w nim Michelle Yeoh, którą można było oglądać w marvelowskim „Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni”, sprawiają, że wielu ludzi uważa Kwana i Scheinerta za oczywistych kandydatów do tworzenia kolejnych produkcji Kinowego Uniwersum Marvela.
Ich własny pomysł
Twórcy niechętnie odpowiadają na takie pytania. W wywiadzie zapewniają, że są już zmęczeni pomysłem światów równoległych i dla odmiany chcieliby teraz nakręcić „normalny” dramat rodzinny skupiający się wokół miłosnego trójkąta. „Małe filmy – oto przyszłość kina” – stwierdził Kwan. Ale przyciśnięci do odpowiedzi zdradzili, że mają pomysł na kolejny film Marvela. „Film opowiadałby o szefie Marvel Studios Kevinie Feige’u, jego rodzinie oraz o snach Feige’a, w których Doktor Strange pomaga w napisaniu przez jego córkę podania o przyjęcie do koledżu” – streścił pomysł Scheinert. I dodał, żeo inspiracją do napisania scenariusza takiego filmu są dzieła Charliego Kaufmanna, autora takich filmów jak „Zakochany bez pamięci” czy „Adaptacja”.
Źródło:PAP Life