Vincent Ward zadebiutował w 1978 r. filmem dokumentalnym "In Spring One Plants Alone", którego bohaterką była osiemdziesięcioletnia Puhi z maoryskiego plemienia Tuhoe. Kobieta poświęciła się opiece nad dorosłym cierpiącym na schizofrenię synem, a za swoje nieszczęśliwe losy obwiniała ciążącą nad nią klątwę.
Prawie trzydzieści lat po debiucie Ward postanowił dowiedzieć się więcej o swojej bohaterce. Korzystając m.in. ze wspomnień osób, które ją znały i unikalnych nagrań archiwalnych w filmie "Deszcz dzieci" stworzył opowieść o życiu kobiety.
Odbierając nagrodę przyznawaną przez publiczność festiwalu, Ward podziękował twórcom ENH oraz właśnie publiczności "swoich filmów i nie tylko", z którą mógł spotkać się we Wrocławiu.
W konkursie Nowe Filmy Polskie międzynarodowe jury Wrocławską Nagrodę Filmową, w wysokości 100 tys. zł. ufundowaną przez prezydenta miasta Rafała Dutkiewicza, przyznało Tomaszowi Wolskiemu za film "Złota rybka", opowiadający o upośledzonych pensjonariuszach domu opieki społecznej.
W tym roku po raz pierwszy przyznano nagrodę za najlepszy debiut reżyserski w wysokości 40 tys. zł., którą ufundował marszałek województwa Marek Łapiński. Otrzymali ją Andrzej Dybczak i Jacek Nagłowski za film "Gugara", który opowiada o rozpadzie małej syberyjskiej społeczności.
Natomiast w konkursie Polskie Filmy Krótkometrażowe nagrody otrzymali: Michał Jóźwiak za film "Henio idziemy na Widzew", Agnieszka Smoczyńska za "Aria Diva" i Wojtek Wawszczyk za "Drzazgę".
Podczas trwającej do 27 lipca 8. edycji ENH pokazano ponad 230 filmów pełnometrażowych z 50 krajów oraz 340 filmów krótko- i średniometrażowych. Odbyły się także koncerty, plenerowe pokazy filmów na wrocławskim rynku, dyskusje i spotkania z twórcami filmowymi.
Jak zapowiedział w niedzielę dyrektor ENH Roman Gutek, przyszłoroczny festiwal odbędzie się w dniach 23 lipca - 2 sierpnia, a jego "głównymi wyznacznikami będą m.in. Kanada, Szwecja i Krzysztof Zanussi".