Odmłodzona galeria mieści 1,6 tys. eksponatów, które pokazywane są na powierzchni prawie 1,2 tys. metrów kwadratowych. Na wystawie zgromadzono militaria ukazujące 1000-letnią historię polskiej wojskowości - od X w. po czasy II wojny światowej.
Aby na nowo uatrakcyjnić galerię wyremontowano sale, zmieniono scenariusz i aranżację ekspozycji. Prócz eksponatów na wystawę wprowadzono filmy dokumentalne i rozbudowane teksty informacyjne. W muzealnych salach pojawiły się monitory i stanowiska multimedialne, a na ścianach galerii - oryginalne obrazy i fotograficzne powiększenia fragmentów sławnych dzieł sztuki.
Muzealnicy przygotowali ulotki z trasami dla zwiedzających, kolorowankę dla najmłodszych i komiks dla młodzieży. Będą też wykłady, warsztaty edukacyjne i specjalne pokazy, np. walk dawną bronią. Władze placówki nie ukrywają, że pewną inspiracją są niektóre rozwiązania wypracowane przez Muzeum Powstania Warszawskiego.
"Galeria Broń i Barwa w Polsce była najstarszą z funkcjonujących w gmachu głównym, miała czas żeby się trochę
zestarzeć. Nie do końca odpowiadała wymaganiom dzisiejszego widza. Od jej otwarcia minęło osiemnaście lat. Nastał więc czas, by odświeżyć tę drugą w Polsce stałą wystawę militariów. Nasz zbiór jest drugim po Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie, a pod pewnymi względami nawet pierwszy" - wyjaśniła w czwartek na konferencji prasowej dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie (MNK), Zofia Gołubiew.
Okazją do modernizacji galerii był lutowy nieformalny szczyt ministrów obrony państw NATO, którym chciano pokazać krakowskie zbiory militariów. Szef MON Bogdan Klich objął patronat nad zbiorami i wystarał się o pieniądze na odnowienie galerii w MKiDN. Jako pierwsi, na wiele dni przed otwarciem dla publiczności,
galerię obejrzeli premier Donald Tusk i sekretarz generalny NATO Jaap de Hoop Scheffer oraz ministrowie obrony,
uczestniczący w spotkaniu w gmachu głównym MNK 19 lutego.
Zamiast oficjalnego otwarcia władze muzeum przygotowały dla zwiedzających od najbliższego piątku do niedzieli specjalną ofertę weekendową z licznymi atrakcjami i bezpłatnym zwiedzaniem galerii. "Przed nami, zamiast oficjalnego otwarcia, trzy dni atrakcji i igraszek z bronią" - zachęca dyrektor MNK.
Muzealnicy przygotowaliśmy specjalne eksponaty, które zwiedzający będą mogli poznać na własnej skórze - dotknąć, przymierzyć, założyć. W zrekonstruowanym w muzealnych wnętrzach okopie będzie można zrobić sobie zdjęcie w żołnierskim rynsztunku. Młodsi widzowie będą mogli zwiedzać galerię z przyborami i materiałami plastycznymi w ramach stałych warsztatów edukacyjnych "Szafa pełna sztuki". Będą zagadki, rebusy i kolorowanki.
W sobotę komandosi z krakowskiej 6. Brygady Desantowo-Szturmowej będą prezentować w holu muzeum spadochrony, a na schodach MNK będą częstować grochówką. Zaplanowano też występ orkiestry wojskowej. W nocy natomiast w muzeum odbędzie się maraton filmów wojennych, który otworzy obraz Ridleya Scotta
"Helikopter w ogniu".
W niedzielę dodatkowo odbędzie się pokaz Bractwa Rycerskiego I Chorągiew Ziemi Oświęcimskiej. Natomiast z okazji dnia kobiet panie będą mogły pozować muzealnemu fotografowi do zdjęć w wojskowych strojach, z elementami rynsztunku i uzbrojenia.