Autor nakręconego w 2016 roku wielkiego przeboju kinowego, wielokrotnie nagrodzonego i okrzykniętego rewelacją, pracuje od miesiąca nad scenariuszem amerykańskiej wersji. Nieoficjalnie wiadomo, że w filmie o kłamstwach i podwójnym życiu grupy przyjaciół wystąpią prawdopodobnie największe gwiazdy Hollywood.
Podczas spotkania z publicznością w Rzymie Genovese opowiedział: "Wszystko zaczęło się od Charlize Theron. Obejrzała ten film w samolocie, bardzo jej się spodobał i uznała, że można zrobić z niego remake. I tak oto otrzymałem telefon z Hollywood; zaprosili mnie do Los Angeles na spotkanie".
Włoski reżyser zastrzegł, że po pierwszych rozmowach wszystko jest jeszcze w fazie początkowej.
"Teraz Amerykanie wymyślają idealną obsadę, a kiedy o tym mówią, używają tylko imion, na przykład: Bradley, Natalie, Charlize... zobaczymy" - dodał reżyser.
Prawa do nakręcenia nowych wersji "Perfetti sconosciuti" zostały sprzedane już do 85 krajów, a dotąd powstało 18 remake'ów.
"W przyszłym miesiącu trafimy do Księgi Rekordów Guinnessa. Widziałem sześć albo siedem, wszystkie wydały mi się straszne. Ale to normalne. Po tym, jak tyle pracowało się nad scenariuszem, cierpi się widząc zmienione sceny i pocięte dialogi" - wyznał Genovese.
Zapytany o sekret sukcesu filmu na temat kłamstw i skutków dzielenia się tajemnicami z innymi, reżyser odpowiedział: "Myślę, że jest w nim rodzaj zbiorowej autoanalizy na temat głębokich zmian w społeczeństwie i w naszym życiu. I telefonu komórkowego, który staje się centrum wielu spraw".
Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP Life)