Niedziela była ostatnim dniem festiwalu.
"Życie na podsłuchu" ("Das Leben der Anderen") jest niemieckim kandydatem do Oscara.
Na drugim miejscu w festiwalowym Plebiscycie Publiczności uplasował się amerykański film "Mała miss" (reż. Jonathan Dayton i Valeria Faris), natomiast na miejscu trzecim obraz "Grbavica" bośniackiej reżyser Jasmili Zbanić, zdobywca Złotego Niedźwiedzia na tegorocznym Berlinale.
Zwycięzca plebiscytu, "Życie na podsłuchu", opowiada o systemie kontroli obywateli w Niemieckiej Republice Demokratycznej we wczesnych latach 80. Główni bohaterowie tej historii to dramaturg Georg Dreyman i aktorka teatralna Christa-Maria Sieland. W ich role wcielili się Sebastian Koch i Martina Gedeck.
Akcja filmu rozgrywa się w 1984 roku w Berlinie Wschodnim. Artyści, nakazem socjalistycznych władz, mają być "inżynierami dusz w narodzie". Jeśli ktoś nie dostosowuje się do partyjnych norm, władze zastraszają go, na przykład uniemożliwiając mu dalszy rozwój kariery zawodowej. Najlepszy przyjaciel Georga, wybitny reżyser teatralny Albert Jerska, któremu władze zakazały dalszego uprawiania zawodu, popełnia samobójstwo.
Zakochani w sobie dramaturg i aktorka znaleźli się pod ścisłą obserwacją agenta Stasi, kapitana Gerda Wieslera (Ulrich Muehe). W ich mieszkaniu założono podsłuch, a na podstawie nagrań agent Wiesler sporządza raporty. Podstarzały minister kultury NRD pożąda atrakcyjnej Christy-Marii i obmyśla plan, jak pozbyć się dramaturga, który jako ukochany aktorki jest jego rywalem. Georg ma zostać aresztowany. Agent Wiesler ma dostarczyć dowodów na to, że Georg działa na szkodę socjalistycznej władzy.
"Życie na podsłuchu" to dla 33-letniego Floriana Henckela von Donnersmarcka debiut fabularny. Wcześniej reżyser realizował filmy
krótkometrażowe, m.in. "Das Datum" (1998), "Dobermann" (1999) i
"Der Templer" (2002).
Florian Henckel von Donnersmarck urodził się w Kolonii, dorastał natomiast w Nowym Jorku, Berlinie, Frankfurcie i Brukseli. Studiował nauki polityczne, filozofię i ekonomię na brytyjskim Uniwersytecie w Oksfordzie oraz reżyserię w Akademii Telewizyjno- Filmowej w Monachium.
Zdobywca Nagrody Publiczności na 22. WMFF został wyłoniony na
podstawie głosów, które uczestnicy festiwalowych pokazów oddawali
po zakończeniu każdego seansu.
Jak poinformował dystrybutor filmu, Monolith Plus, "Życie na podsłuchu" trafi na ekrany polskich kin na przełomie stycznia i lutego.
W ubiegłym roku Nagrodę Publiczności na Warszawskim Międzynarodowym Festiwalu Filmowym zdobył duński film "Jabłka Adama" w reżyserii Andersa Thomasa Jensena. Dwa lata temu Nagroda Publiczności przypadła obrazowi węgierskiego reżysera Nimroda Antala pt. "Kontrolerzy".
22. WMFF, trwający od 6 października, zakończył się w niedzielę. W jego ramach widzowie mogli obejrzeć ponad 150 obrazów z 48 krajów, w tym 10 filmów kandydujących do Oscara w kategorii najlepszy obraz nieanglojęzyczny. Pokazy filmów odbywały się w warszawskich kinach Relax, Kinoteka i Luna.
Następny, 23. Warszawski Międzynarodowy Festiwal Filmowy odbyć ma
się w dniach 5-14 października 2007 roku.