Z Dorotą Kotas chyba będzie tak, że nie jest to literatura dla wszystkich. I nie chodzi o to, że nie jest ona lekka, łatwa i przyjemna, a raczej o to, że nie jest „letnia”. Są tacy, którzy powiedzą, że Kotas pisze o wszystkim i o niczym. Są i tacy, którzy krzykną- w Cukrach mamy to samo, co w debiutanckiej powieści! Tak, spotkacie się z takimi opiniami. Moja skromna opinia jest taka: Dorota Kotas pisze w punkt. O kim? O sobie, ale i o każdym z nas. Jest tam prawda i ogromna wrażliwość. Zero zbędnych zdań. Mam nadzieję, że „Cukry” podobnie jak „Pustostany” znikną równie szybko z półek w księgarniach. Trzymam kciuki za Dorotę i jej stałe miejsce na literackim rynku!
Małgorzata Bugaj
Spis treści 26.04.2021 r.
Cała rozmowa z Dorotą Kotas o Cukrach