Spotkanie w "Kręgu opowiadaczy" nie ma zadanego tematu, nie ma również określonej grupy odbiorców. Uczestnicy nie zadają sobie pytań, nie prowadzą dyskusji, na czyjąś opowieść mogą odpowiedzieć swoją - zapowiada autorka i prowadząca projekt Mika Grochowska.
Według organizatorów pomysł stworzenia "Kręgu" nawiązuje do podstawowego sposobu przekazywania wiedzy oraz budowania więzi i wspólnoty, jakim jest bezpośrednia wymiana doświadczeń. W kręgu każdy uczestnik tworzy dzieło-opowieść, jest też jednocześnie odbiorcą.
Nie ma w nim wykonawcy i publiczności. Symbol kręgu, w którym każdy jego punkt tworzy całość, ma na celu stworzenie przestrzeni dla indywidualnych narracji.
"Istotą sztuki relacyjnej jest badanie procesu wytwarzania relacji, testowanie nowych form bycia razem. Szklarnia projektem Krąg opowiadaczy włącza się w ten obszar poszukiwań" - mówi Anna Kazimierczak, kurator Galerii Szklarnia.
Od 10 marca do 28 kwietnia w Galerii Szkoły Filmowej odbędzie się w sumie osiem spotkań.
Mika Grochowska prowadziła "Krąg opowiadaczy" już trzykrotnie - w sumie w spotkaniach wzięło udział ok. 100 osób w wieku od 7 do 94 lat. Jak przyznaje, historie, które opowiadano były związane z rozmaitymi obszarami ludzkiego życia. Niektóre z nich były wesołe, zabawne, niektóre zmyślone, inne bardzo intymne i poruszające. (PAP Life)