"Jestem człowiekiem szczerym. Wszyscy pisarze, filozofie, poeci czytają w nocy kryminały i tym podobne rzeczy, ale się tego wstydzą. Ze mną tak nie jest, ja to studiuję. Jestem przekonany, że kultura popularna zawsze miała fundamentalne znaczenie, proszę tylko pomyśleć o XIX wieku, jak wiele z tego przeniknęło do Balzaca, Maupassanta, Dumasa. Moje pokolenie poznało idee wolności i buntu przeciw dyktaturze najpierw z lektury komiksów, także o Myszce Miki" - stwierdzę Eco w rozmowie z dziennikiem "Suddeutsche Zeitung".
Z polskiej elity do fascynacji kryminałami przyznaje się prof. Leszek Balcerowicz. Jak powiedział kiedyś PAP Life, lubi czytać kryminały w różnych językach, a także oglądać filmy z kryminalną fabułą.
Najnowsza powieść Eco - "Temat na pierwszą stronę" portretuje środowisko dziennikarskie we Włoszech. Najbardziej znaną książką Eco jest "Imię Róży". (PAP Life)