Kiedy wojenna zawierucha dociera do Piórkowa, Jasiu, zwany Smyczkiem, chowa się w krostkowskich lasach i tworzy oddział partyzancki. Za wywiad będzie odpowiedzialny ksiądz Morga, pseudonim „Pasterz”, łącznikiem zostanie miejscowy niemowa, „Gaduła”, logistyką zajmie się Kazimierz, „Luter” – wszak w spadku po ojcu, duńskim konstruktorze, otrzymał karawan, którym powieziono na cmentarz samego arcyksięcia Ferdynanda. W oddziale nie zabraknie dziedzica Grzegorza, „Szoguna”. Ich znakiem rozpoznawczym będzie klucz wiolinowy.
"Ludzka rzecz" to napisana z epickim rozmachem powieść o burzliwych losach mieszkańców Piórkowa i okolic. Ludzkie słabości i namiętności, dowcip i mądra zaduma nad fenomenem życia, pięknego a ulotnego – świetny debiut!
Zdumiewająca książka. Oryginalny, precyzyjny język pełen stylistycznych i emocjonalnych niespodzianek. Globalny obszar naszego życia. Zaskakująca znajomość wielu epok naszego bytu. Kilka minipowieści, kilka przewrotnych minitraktaktów. A wszystko w ciekawej metaforze opisującej współczesność. Nowy głos w dzisiejszej literaturze. Ludzka rzecz, ale nie banalna.
Tadeusz Konwicki
Przełomowa powieść o polskich dziejach, dotąd zawłaszczonych, jakby napisał Brzozowski, przez umęczoną szlachtę. Plebejska, dosadna zmysłowość – rewelacyjna.
Andrzej Mencwel
W godzinę oddział stawił się w komplecie na cmentarzu, z przygłupim niemową włącznie.
– Zastrzelić – powiedział Smyczek, bo miał karabin.
– Powiesić – powiedział podchorąży Szogun, bo miał duże drzewa w parkowej alei.
– Zakopać żywcem – powiedział szeregowy Luter, bo mu nic innego do głowy nie przyszło.
– Utopić w wychodku – powiedział szeregowy Hiob, bo kiedyś skazanemu zasraną śmierć obiecał.
Łącznik Gaduła nie powiedział nic.
(Fragment)
Paweł Potoroczyn (ur. 1961) - absolwent Instytutu Filozofii UW. Dyplomata, wydawca, producent muzyczny i filmowy. Publikował m.in. w „Tygodniku Powszechnym”, „Rzeczpospolitej” i „Krasnogrudzie”.
Paweł Potoroczyn - "Ludzka rzecz"
premiera 10 kwietnia 2013 r.
literatura piękna/poza seriami