Katarzyna Nosowska, wokalistka, piosenkarka i autorka tekstów, prawie 25 lat związana z zespołem HEY, jedna z najpopularniejszych artystek polskiej sceny muzycznej, a od jakiegoś czasu także pisarka. Kasia Nosowska to artystka o wielu obliczach. Jej nowa książka to zbiór opowieści i felietonów, w których dzieli się życiowymi lekcjami i tropi absurdy. Z Katarzyną Nosowską spotkałam się na warszawskim Wilanowie. A ponieważ wiedziałam, że coś nas łączy, postanowiłam podzielić się z nią moim najnowszym odkryciem.
Od lat wsłuchujemy się we wrażliwe i mądre teksty jej piosenek, w niezwykle charyzmatyczny głos Kasi, zachwycamy się jej dystansem do siebie i świata. W książce jawi się jako osoba dojrzała, aczkolwiek nie pozbawiona humoru, siły i wrażliwości.
Wokalistka, kompozytorka, autorka tekstów, felietonistka teraz oddaje w nasze ręce „Powrót z Bambuko” - zbiór felietonów i opowieści, często zabawnych, lekkich napisanych z przymrużeniem oka. Ale są to również historie ciemniejsze, poważniejsze, bardzo intymne, które wprowadzają czytelnika w przeszłość artystki.
Artystka zachęca też w niej do spojrzenia na życie z boku i przyjrzenia mu się z dystansem.
Zachwyca swoim poczuciem humoru, którym dzieli się z ludźmi każdego dnia, bo choć znana jest jako świetna artystka i tekściarska, wokalistka legendarnego zespołu Hey, to od dłuższego już czasu dzieli się z nami także swoim komediowym obliczem – na prowadzonym przez nią Instagramie.
Bardzo trafie komentuje na nim rzeczywistość, wytyka rozmaite absurdy życia codziennego i spuszcza powietrze z nadętego podwórka show-biznesu.
A w ten instagramowy świat wprowadziła ją przyjaciółka ze szkolnej ławki – aktorka Agata Kulesza
Zdecydowanie największą grupą, do której należy, a którą właściwie sama stworzyła, jest grono jej obserwujących na Instagramie, obecnie liczące 471 tys. osób. Przynależność do jakiejś grupy jest jej zresztą bardzo potrzebna. W swojej nowej książce „Powrót z Bambuko” pisze, że nawet grupa na FB zrzeszająca kobiety, które nie potrafią zadbać o swoje paznokcie, sprawiła jej dużo radości.
„Poczułam się jak rudy na zjeździe rudzielców, jak porcelana w składzie porceleny” – pisze w książce. Bycie częścią jakiejś społeczności jest dla niej wyjątkowo ważne.
Jej instagramowe filmiki powstają bardzo często spontanicznie, bez specjalnych przygotowań.
Dwa lata temu fani musieli pogodzić się z myślą o zawieszeniu kariery zespołu Hey, co Katarzyna Nosowska wiele razy komentowała i tłumaczyła. Najważniejszy wątek tych komentarzy daje się streścić w zdaniu: jestem gotowa do samodzielności. Była gotowa już wcześniej, o czym świadczą solowe płyty, ale „Basta” – jej ostatnia płyta - to głos Nosowskiej jako dojrzałej, świadomej artystki i kobiety, która śpiewa, a w zasadzie rapuje, o swoich i nie tylko swoich relacjach z rzeczywistością.
Na tej płycie – jak sama mówi – postawiła na prostotę
Gośćmi programu były także Ewa Drzyzga, Kayah i Katarzyna Żak, które podzieliły się z nami swoimi spostrzeżeniami na temat książki
Ewa Drzyzga o "Powrocie z Bambuko"
Katarzyna Żak o nowej książce Katarzyny Nosowskiej
Kayah o książce "Powrót z Bambuko"
O swoim pomyśle na ilustracje do książki opowiedziała także ich twórczyni - Izabela Kaczmarek Szurek