Szczegóły ceremonii rozpoczęcia letnich igrzysk olimpijskich w Paryżu trzymane są w ścisłej tajemnicy. Nie brakuje jednak spekulacji na temat tego, jaki będzie miała przebieg. Wśród najbardziej pewnych scenariuszy wymienia się występ Celine Dion. Gwiazda muzyki przybyła do Paryża w poniedziałek 22 lipca i zatrzymała się w hotelu Royal Monceau, gdzie zameldowała się również inna gwiazda spodziewana na paryskiej ceremonii: Lady Gaga. Przedstawiciele Dion nie zabrali głosu na temat powyższych spekulacji i nie odpowiedzieli na dotyczące ich pytania portalu Variety.
Nie ma żadnych informacji odnośnie tego, jak wyglądał będzie ewentualny występ Celine Dion. Podstawą do przypuszczeń mediów jest to, że sama artystka sugerowała swój powrót do koncertowania w paryskiej scenerii w rozmowie z francuskim wydaniem magazynu „Vogue”. „Wybrałam pracę całością mojego ciała i duszy, od głowy po palce stóp z pomocą zespołu medycznego. Chcę być najlepszą wersją siebie. Moim celem jest ponowne ujrzenie Wieży Eiffela” – mówiła.
Aby tego dokonać, Dion pracuje każdego dnia nad tym, by być coraz silniejszą. „Przez cztery lata przekonywałam samą siebie, że nie zamierzam wrócić. Na zmianę powtarzałam, że nie jestem gotowa, jestem gotowa, nie jestem gotowa… Nie mogę powiedzieć na pewno, że za cztery miesiące będę gotowa. Nie wiem, moje ciało mnie o tym poinformuje” – dodawała w kwietniu.
Nie wiadomo czy było to tylko pobożne życzenie Dion, czy już wtedy znała szczegóły ewentualnego występu podczas ceremonii otwarcia paryskich igrzysk. Będzie ona miała formę przedstawienia teatru na wodzie, jakie rozegra się na Sekwanie. Jego finał zaplanowano przed Wieżą Eiffela właśnie. Po raz pierwszy w historii ceremonia odbędzie się poza stadionem. W jej trakcie zaprezentowane zostaną wszystkie kluczowe lokacje Paryża, a udział w niej weźmie trzy i pół tysiąca aktorów, tancerzy i artystów muzycznych.
Dion występowała już podczas ceremonii otwarcia letnich igrzysk olimpijskich w Atlancie w 1996 roku. Zaśpiewała tam utwór „The Power of the Dream”. Ceremonię oglądała rekordowa liczba trzech i pół miliarda ludzi na całym świecie. (PAP Life)
