Ujazdowski, jak poinformowało biuro prasowe, powierzył obowiązki Pietrasa obecnemu dyrektorowi muzycznemu Kazimierzowi Kordowi.
W przekonaniu ministra Ujazdowskiego, Kazimierz Kord - światowej sławy dyrygent, wieloletni dyrektor Filharmonii Narodowej - posiada wszelkie kwalifikacje, które gwarantują dobre kierowanie instytucją do czasu wyłonienia nowego dyrektora naczelnego.
Na stanowisku dyrektora artystycznego pozostał Mariusz Treliński.
"W ostatnich tygodniach wraz z ministrem Jarosławem Sellinem odbyliśmy wiele spotkań i konsultacji ze wszystkimi zainteresowanymi stronami, przedstawicielami związków zawodowych i pracowników poszczególnych pionów Teatru Wielkiego. Podczas mojego trzymiesięcznego urzędowania nie poświęciłem równie wiele czasu żądnej innej instytucji kultury" - zapewnia w komunikacie minister
Ujazdowski.
W teatrze Wielkim-Operze Narodowej od kilku tygodni trwał spór pomiędzy dyrektorami Trelińskim i Kordem oraz dyrektorem Pietrasem, m.in. o politykę repertuarową.
W swej decyzji minister kierował się - jak poinformowano "ochroną dobra Teatru Wielkiego - Opery Narodowej" i rozwiązaniem trwającego od dłuższego czasu konfliktu wewnątrz dyrekcji, który - w ocenie ministra - wyraźnie destabilizował pracę tej instytucji.
Minister uzgodnił z dyrektorem Kordem oraz dyrektorem artystycznym Mariuszem Trelińskim, że Teatr Wielki w pełni realizować będzie swą misję, prezentując dzieła zarówno z repertuaru narodowego i klasycznego jak i współczesnego. Wyraził
też oczekiwanie, iż kierownictwo teatru "utrzyma zasadę bliskiej współpracy z funkcjonującymi w instytucji partnerami społecznymi, w tym ze związkami zawodowymi".
W swej karierze zawodowej Kazimierz Kord był m.in. dyrygentem Opery Warszawskiej, dyrektorem i kierownikiem artystycznym Miejskiego Teatru Muzycznego w Krakowie, dyrektorem Wielkiej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia i Telewizji w Katowicach, a przez blisko 25 lat dyrektorem i kierownikiem artystycznym Filharmonii Narodowej.