"Idomeneo" odwołany

Z obawy przed protestami środowisk islamskich dyrektorka Niemieckiej Opery w Berlinie Kirsten Harms odwołała wznowienie przedstawienia Wolfganga Amadeusza Mozarta "Idomeneo".



Harms poinformowała we wtorek, że berlińskie ministerstwo spraw wewnętrznych ostrzegło ją przed możliwością akcji mających na celu zakłócenie przedstawienia. Władze otrzymały też anonimowy telefon z pogróżkami. "Szef resortu spraw wewnętrznych w Berlinie Ehrhart Koerting powiedział mi, że lubi operę i nie chciałby, aby pewnego dnia przestała istnieć" - powiedziała Harms.

W jednej ze scen sztuki w reżyserii Hansa Neuenfelsa król Idomeneo prezentuje odcięte głowy Jezusa, Buddy, Posejdona i Mahometa. Tematem sztuki Mozarta są największe religie światowe. Do protestów publiczności doszło już w 2003 roku podczas premiery.

Decyzja dyrektorki opery spotkała się z dezaprobata większości niemieckich polityków. Niemiecki minister spraw wewnętrznych Wolfgang Schaeuble nazwał odwołanie sztuki decyzją "nie do przyjęcia i śmieszną'. Wiceprzewodniczący klubu parlamentarnego
CDU/CSU Wolfgang Bosbach powiedział, że takie postępowanie jest "padaniem na kolana przed terrorystami". Jego zdaniem, niedopuszczalne jest stosowanie "samocenzury" z obawy przed wywołaniem protestów w krajach islamkich.

Również szef klubu parlamentarnego SPD Peter Struck uznał decyzję Harms za błąd. "Mieszkamy w wolnej Europie" - zaznaczył. Minister stanu ds. kultury Bernd Neumann z kolei ostrzegł, że odwołanie sztuki zagraża demokratycznej kulturze wolności słowa.

Jacek Lepiarz
Słuchaj RMF Classic i RMF Classic+ w aplikacji.

Pobierz i miej najpiękniejszą muzykę filmową i klasyczną zawsze przy sobie.

Aplikacja mobilna RMF Classic