W czasie koncertu w Operze i Filharmonii Podlaskiej artysta poprowadził wykonanie swojej najnowszej VIII Symfonii "Pieśni Przemijania" oraz VIII Symfonii Antonina Dworaka.
Towarzyszyli mu soliści: Ewa Biegas (sopran), Ewa Wolak (mezzosopran) oraz Litwin Vytautas Juozapaitis (baryton).
Jak wyjaśnił Penderecki podczas konferencji prasowej poprzedzającej koncert, na inaugurację obchodów wybrał Białystok,
ponieważ - jak powiedział - jego "muzyka stała się tu pewną tradycją", ponieważ kilka z jego najważniejszych dzieł było tu
wykonywanych, m.in. "Credo".
Penderecki podkreślił też, że Białystok, o którym - jego zdaniem - 20 lat temu nikt jeszcze nie słyszał, stał się z białej plamy
ważnym miejscem na mapie muzyki w Polsce".
Dodał, że pracę nad VIII Symfonią rozpoczął cztery lata temu, a zainspirowały go drzewa zasadzone przez niego samego w jego prywatnym arboretum. Podkreślił, że "ważne utwory" pisze "dla siebie i długo", dlatego też rozpoczęta w 2004 roku praca nad tą symfonią, nie została jeszcze zakończona.
"Chciałem postawić pomnik moim drzewom, ale, poszukując nowych tekstów doszedłem do wniosku, że to jest jednak za mało, że tu jest głębszy sens, dlatego postanowiłem dobrać takie teksty, żeby to nie było tylko o drzewach, a o stosunku człowieka do przyrody, a szczególnie o przemijaniu" - dodał Penderecki.
Krzysztof Penderecki to jeden z najbardziej znanych i cenionych w świecie współczesnych polskich kompozytorów i
dyrygentów, zdobywca wielu prestiżowych nagród.
Jego najbardziej znane i - jak sam twierdzi - przełomowe dzieła w muzycznej biografii to: "Pasja według św. Łukasza" oraz
opera "Diabły z Loudun". Jest także wybitnym pedagogiem muzycznym oraz pomysłodawcą i jednym z założycieli Europejskiego Centrum Muzyki Krzysztofa Pendereckiego w Lusławicach.