Anglik, znany z interpretacji muzyki klasycznej, tym razem gra z kwintetem jazzowym.
The Nigel Kennedy Jazz Quintet to oprócz lidera znakomici polscy jazzmani: perkusista Paweł Dobrowolski, saksofonista Tomasz Grzegorski, basista Adam Kowalewski i pianista Piotr Wyleżoł.
Kennedy nagrał "Blue Note Session" dla słynnej nowojorskiej wytwórni Blue Note pod koniec ubiegłego roku. Płyta - która ukazała się przed tygodniem - powstała we współpracy z takimi artystami, jak Ron Carter i Jack DeJohnette, a także młodymi
muzykami związanymi z Blue Note.
Po występie we wrocławskiej filharmonii zespół Nigela Kennedy'ego zagra w czwartek w krakowskim kinie "Kijów", w sobotę w Gdańsku w Filharmonii Bałtyckiej i na zakończenie - w niedzielę w warszawskiej "Stodole".
Kennedy to jeden z najbardziej znanych skrzypków na świecie. Od samego początku artysta szokował swoim nietypowym, "punkowym" wyglądem na scenie. Wydane w 1989 r. nagranie "Czterech pór roku" Antonia Vivaldiego okazało się wielkim sukcesem; w ciągu pół roku sprzedano 2 mln egzemplarzy płyty.
Muzyk, chociaż jest skrzypkiem klasycznym, to jednak nie ucieka od lżejszego repertuaru - gra jazz, muzykę Jimmy'ego Hendrixa czy The Doors. Jest znany z tego, że "jamuje" w krakowskich lokalach z napotkanymi muzykami.