Nowy singiel Anny Marii Jopek

Trzy godziny nowej muzyki na trzech osobnych płytach już jesienią!

Anna Maria Jopek i Marcin Kydryński mówią:

         Rozstając się ze słuchaczami parę lat temu, po premierze wydawnictwa Dwa Serduszka Cztery Oczy powiedzieliśmy, że na nowe nagrania trzeba będzie poczekać długo. Ale obiecaliśmy, że będzie warto. I dotrzymamy słowa. Mijają trzy lata. Nasycone, fascynujące, szczęśliwe. Objechaliśmy świat dookoła kilkakrotnie, spotkaliśmy znakomitych artystów, powstało kilka przyjaźni i wiele muzycznych zdarzeń. Niektóre z nich chcieliśmy zatrzymać.

         Trzy różne wydarzenia, pod roboczym na razie wspólnym tytułem "Spotkania" udokumentowaliśmy i zaprezentujemy je na osobnych płytach jesienią. Być może, dla szczególnie stęsknionych entuzjastów, zrobimy także jeden, trzypłytowy box, z książką fotograficzną z tych niezwykłych lat.

         Te trzy płyty, tak bardzo od siebie odległe stylistycznie to: Haiku - z najwybitniejszym japońskim jazzmanem Makoto Ozone i flecistą teatru Kabuki Tomohiro Fukuharą Makoto Ozone i Tomohiro Fukuharą. Próba splecenia ze sobą tak pozornie odległych tradycji, jak japońska i polska. Jedna z najniezwyklejszych sesji, jakie przeżyliśmy kiedykolwiek. Jedna noc. Czysta magia. Tak bywa.

         Drugi album to Polka - studyjna wersja projektu, jaki przedstawiliśmy na pierwszym Siesta Festiwalu. Próba spojrzenia na naszą muzykę od epoki Renesansu aż po współczesność. Chcieliśmy wyodrębnić ten szczególny gen polskości w dźwięku, frazie, łuku melodii. Tu, w niekonwencjonalnie zbudowanym zespole towarzyszyli nam: wybitna znawczyni polskiego folku Maria Pomianowska, genialny kubański pianista Gonzalo Rubalcaba, czterokrotny laureat Grammy aranżer i akordeonista Gil Goldstein i wybitny klasyczny wiolonczelista Rafał Kwiatkowski. To zatem muzyka zawieszona gdzieś między tradycją klasyczną, naszym doświadczeniem jazzowym i szorstkim folkowym pazurem. Kończymy ją niebawem w Nowym Jorku z wielkim reżyserem dźwięku Joe Ferlą i naszym przyjacielem z Pat Metheny Group Steve'm Rodby, który zgodził się pomóc w edycji. Sami jesteśmy ciekawi ostatecznego efektu!

         Wreszcie album ostatni, nad którym pracujemy do lat, od czasów koncertów Lisbon Stories. Może i dłużej, odkąd zamieszkaliśmy w tym, być może najbardziej rozkosznym z miast. Ten album zatytułowaliśmy Sobremesa. To piękne słowo oznacza: Deser. Dla nas to jest - a mamy nadzieję, i dla Państwa będzie pyszny deser po niezwykle wyrafinowanych doznaniach poprzednich płyt. Zafascynowani kulturą luzofońską, światem języka portugalskiego, muzyczną tradycją ich dawnych kolonii - spotkaliśmy się w studio w Sintrze z grupą przyjaciół i sięgneliśmy po nasze ukochane piosenki. Te z Angoli, Brazylii, Cabo Verde. Oczywiście z samej Portugalii. Powstały też nowe rzeczy. Splatają się języki, pulsuje niebywała energia, ale chwilami i tęsknota, słynna portugalska Saudade. Od lat nie mieliśmy takiej frajdy, jak podczas pracy nad tym albumem. I co za zaszczyt, że mogliśmy współpracować z najwspanialszymi postaciami Luzofonii. Jakimi? Niespodzianka! Ten album to szczęście zatrzymane w dźwięku. Wierzymy, że będzie to słychać.

         Pierwszą piosenkę z płyty Sobremesa pt. Tylko tak mogło być można usłyszeć od 30 czerwca w stacjach radiowych. Mamy nadzieję, że sprawi Państwu radość. W październiku premiery wszystkich trzech tytułów. A w listopadzie - kilkanaście koncertów w całej Polsce z portugalskimi przyjaciółmi: Sobremesa Tour! Cudowny deser po trudnym, pracowitym roku! Do zobaczenia!

 

Słuchaj RMF Classic i RMF Classic+ w aplikacji.

Pobierz i miej najpiękniejszą muzykę filmową i klasyczną zawsze przy sobie.

Aplikacja mobilna RMF Classic