Jak mówił podczas wtorkowej konferencji prasowej dyrektor naczelny Opery Krakowskiej Bogusław Nowak, "Pastorałka" to
świąteczny prezent dla widzów.
"Schiller zebrał teksty ludowe i staropolskie, stare melodie i ułożył z nich opowieść o narodzeniu Jezusa. Mamy to w genach. Te teksty odwołują się do tego, co w nas jest. Zbliżają się święta i bez względu na to kim jesteśmy chętniej do tego
wracamy" - mówił reżyser widowiska Laco Adamik.
Dodał, że realizacja w operze spektaklu napisanego dla aktorów to "porywanie się na coś nietypowego". "Skupiamy się na
tym, że ludzie spotykają się ze sobą po to, by przypomnieć sobie historię Jezusa i Heroda i wspólnie pośpiewać kolędy" - mówił
reżyser.
"Pastorałka" była wcześniej wystawiana na scenach dramatycznych, w teatrze telewizji, w teatrach muzycznych, ale
prawdopodobnie po raz pierwszy została zrealizowana w operze. Stąd zaszła konieczność nowej aranżacji muzyki, której dokonał Mikołaj Blajda. Jak zapewniał, starał się nie unowocześnić zbytnio muzyki i zachować jej ludowy klimat. Autorką scenografii i kostiumów jest Barbara Kędzierska.
Powstała w 1931 r. "Pastorałka" składa się z najpiękniejszych polskich kolęd i pastorałek. Tekst dramatu nawiązuje do
średniowiecznej tradycji misteryjnej, a także do zapominanych już form ludowego teatru jasełkowo-szopkowego. Jest często określany mianem "cudu polskiego teatru".
Po premierze 16 grudnia kolejne spektakle odbędą się 17 i 23 grudnia 2007.