ON AIR
od 15:00 Zagraj to sam! zaprasza: Marta Kubala

Rekord Guinnessa na gitarach

1.572 gitarzystów zagrało w poniedziałek na wrocławskim rynku utwór Jimiego Hendrixa "Hey Joe" i pobiło rekord Guinnessa, który dotychczas należał do Amerykanów.

Amerykanom udało się zebrać do wspólnej gry tego utworu 1.555 gitarzystów.

Według organizatora imprezy i gitarzysty Leszka Cichońskiego, rekord udało się pobić, bo od rana do momentu rozpoczęcia gry zdążyło się zarejestrować 1.572 gitarzystów, ale w biciu rekordu uczestniczyło więcej osób.

"Wiem, że jest jeszcze ok. 30-40 gitarzystów, którzy zagrali z nami, ale nie zdążyli się zarejestrować i zapisują się teraz" - powiedział Cichoński.

Cichoński przyznał, że próby pobicia gitarowego rekordu trwały od kilku lat. Podkreślił przy tym wartość edukacyjną całej akcji.

"To jest nasza akcja edukacyjna. Chcemy zachęcić młodych ludzi do gry na gitarze. Chcemy, aby uczyli się muzyki" - powiedział.
Jak wyjaśnił, to dlatego każdego roku w maju gitarzyści z Polski i z zagranicy (m.in. z Holandii, Szwecji, Niemiec) spotykają się na wrocławskim rynku, aby grać utwory Hendrixa.

W tym roku na wrocławski rynek przyjechali nie tylko profesjonaliści, jak Marek Raduli, Krzysztof Misiak czy Alek Mrożek, ale i amatorzy, którzy zainteresowali się grą na gitarze dzięki wrocławskiej akcji.

Jak powiedzieli PAP młodzi ludzie uczestniczący w poniedziałkowym biciu rekordu, grę na gitarze rozpoczęli właśnie od nauki utworu Hendrixa. "Gram od kilku miesięcy, bo chciałem wziąć udział w dzisiejszym biciu rekordu" - powiedział 15-letni Paweł. Inny nastolatek dodał, że na gitarze gra od 2 lat i zainteresował się tym instrumentem, gdy zobaczył tłum gitarzystów wspólnie grających "Hey Joe".

"W przyszłym roku również będziemy wspólnie grać. I nie ważne czy będzie jakiś rekord do pobicia, czy nie" - zapowiedział Cichoński.

Słuchaj RMF Classic i RMF Classic+ w aplikacji.

Pobierz i miej najpiękniejszą muzykę filmową i klasyczną zawsze przy sobie.

Aplikacja mobilna RMF Classic