"Nie mam telefonu od 2006 roku. Zawsze jestem przy komputerze, zawsze mam wi-fi... Pozbyłem się telefonu, ponieważ ich nie lubię" - Robbie Williams wyznał podczas programu Back of the Net. Przyznał, że jego profilami w mediach społecznościowych zarządzają inni.
Williams nie jest jedyną gwiazdą, która stroni od telefonów komórkowych. W 2016 r. Elton John powiedział, że nie jest posiadaczem takowego, skarżył się również na ich powszechne użycie. "Zanim w telefonach komórkowych zostały zainstalowane aparaty mogłeś pozwolić sobie na szaleństwo i nikt nie był w stanie zrobić ci zdjęcia - co zresztą zdarzało mi się wiele razy. Niestety wszystko się zmieniło wraz z pojawieniem się technologii. Teraz wyjście to wyzwanie" - przyznał Elton John.
Do tego grona dołączają również aktorka Shailene Woodley, a także reżyser Werner Herzog, który brak telefonu argumentował względami bezpieczeństwa. "Lubię być czasem niedostępny. A jednocześnie lubię wiedzieć, że żaden haker lub żaden wrogi rząd nie byłby w stanie mnie wyśledzić" - uzasadnił swoją decyzję reżyser.
Podobne ustępstwa od wszechobecnej technologii poczynił nagradzany Oscarem aktor Eddie Redmayne, który porzucił smartfona na rzecz staromodnego telefonu bez dostępu do internetu. "Zalew e-maili był ciągły i próbowałem za tym nadążyć, kosztem życia i tego tu i teraz" - powiedział. (PAP Life)