O przygotowaniach do roli głównej w filmie biograficznym “A Complete Unknown” Timothée Chalamet opowiedział podczas rozmowy z Joshem Horowitzem z MTV. Jak wyznał, wnikliwie przeanalizował wszystkie dostępne nagrania wideo z występami i wywiadami Dylana, poznał jego piosenki i książki, a także teksty na jego temat. To jednak nie wszystko. Aktor zdobył też coś, co sam nazwał niezwykle cennym skarbem. Chodzi o niepublikowane nagrania Dylana, które młodemu aktorowi przekazał wieloletni menedżer artysty, Jeff Rosen.
“Nie wiem czy powinienem o tym mówić, bo mogę narazić się na słuszny gniew, a nawet wściekłość fanów. Jeff Rosen wysłał mi 12-godzinną playlistę z niepublikowanymi nagraniami Dylana. Składają się na nią materiały stworzone w latach 1959-1964. Co prawda niektóre nagrania udało mi się znaleźć w sieci, ale większość jest niedostępna. To było niezwykłe uczucie, czułem się jakbym miał w dłoniach złoto” - wyjawił Chalamet.
Dostęp do tych unikatowych materiałów z pewnością pomoże aktorowi w realizacji niezwykle trudnego zadania odtworzenia charakterystycznego sposobu śpiewania legendarnego barda. Jak bowiem wyjawił reżyser filmu James Mangold, aktor będzie na planie sam wykonywał piosenki Dylana. (PAP Life)