Sir Edward William Elgar (1857-1934) pozostawił po sobie dwie symfonie; śmierć artysty przerwała pracę nad trzecią. Utwory te należą do najważniejszych brytyjskich utworów symfonicznych.
Edward Elgar zafascynowany poematem kardynała J.H. Newmana, niezwykłej postaci w duchowym życiu dziewiętnastowiecznej Wielkiej Brytanii, postanowił napisać do jego dzieła muzykę.
J.H. Newman, anglikański duchowny pod wpływem lektur, przemyśleń, podróży do Włoch dokonał konwersji na wiarę katolicką i stał się kardynałem Kościoła, żarliwym apostołem a później jego świętym.
Newman opisał moment śmierci starca o symbolicznym imieniu Geroncjusz, otoczonego modlitwami współwyznawców, a następnie wędrówki jego duszy ku Bogu. Edward Elgar z entuzjazmem więc podjął się umuzycznienia poematu Newmana z myślą o jednej z najważniejszych imprez muzycznych, o tradycjach sięgających XVIII wieku - Birmingham Triennial Music Festival w roku 1900.
Wyczekiwana premiera nie należała do udanych i nie pomógł jej nawet Hans Richter, należący do najbardziej prominentnych dyrygentów swej epoki – ogrom trudności przerósł możliwości amatorskich chórów, jednak kolejne wykonania przyniosły dziełu sukces i uznanie, także w Niemczech, później w USA i innych krajach.
Co ciekawe – zaznacza w tekście zapowiadającym koncert muzykolog Piotr Maculewicz - w Anglii na przeszkodzie planowanym wykonaniom w wielu świątyniach, siłami kościelnych chórów stawało początkowo silnie katolickie przesłanie dzieła oraz komentowana w nim idea czyśćca, obca wyznaniom reformowanym; z czasem te obiekcje straciły na znaczeniu.
Bogata oprawa muzyczna dwuczęściowego dzieła, określanego często, wbrew autorowi, jako oratorium, „wyzyskuje – zdaniem krytyków - cały ekspresyjny potencjał eschatologicznego tekstu i jego wstrząsających wizji umierania, wędrówki duszy i sądu”.
Szczególna rola przypada chórowi, który wciela się w role przyjaciół bohatera i towarzyszy jego ostatniej drodze, demonów i aniołów, dusz czyśćcowych. Ogromna popularność „Snu Geroncjusza” trwać miała do czasów I wojny światowej, później, jak o wielu kompozycjach Elgara, także o niej, niemal zapomniano. Jednak, jak zaznaczają historycy muzyki „w jego ojczyźnie należała do najczęściej wznawianych jego dzieł i ulubionej pozycji ambitnych chórów”.
Podczas dwu koncertów 3 i 4 maja kompozycje Elgara wykonają Orkiestra Symfoniczna FN pod batutą dyr. artystycznego Andrzeja Boreyki oraz prowadzony przez Bartosza Michałowskiego Chór FN.
Solistami będą: Ewa Wolak, kontralt; Michael Spyres, tenor; Tomasz Konieczny, bas-baryton.
Koncert 3 czerwca poprzedzony będzie wykładem wprowadzającym zatytułowanym „Sir Edwarda sen o śmierci” Piotra Maculewicza, muzykologa i krytyka muzycznego w Sali Kameralnej o godz. 18.30.
Zwieńczeniem sezonu – jak informuje Biuro Prasowe FN było także uhonorowanie pracowników FN odznaczeniami państwowymi; uroczystość odbyła się 1 czerwca w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Brązowym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”, przyznawanym przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, uhonorowani zostali: Andrzej Budejko – muzyk solista (fagot); Marek Iwański – muzyk solista (altówka); Urszula Janik-Lipińska – muzyk solistka (flet); Karolina Jaroszewska-Rajewska – muzyk solistka (wiolonczela); Jan Lewtak – muzyk orkiestrowy (skrzypce); Maria Machowska – koncertmistrz Orkiestry Filharmonii Narodowej; Roman Wawreczko – artysta chóru (bas).
Odznakę Honorową „Zasłużony dla Kultury Polskiej”, przyznawaną przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, otrzymali: Robert Duda – muzyk I głos (róg-waltornia); Stella Stanisławska – specjalistka ds. artystów zagranicznych.
Natomiast Złoty „Medal za Długoletnią Służbę”, przyznawany przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, otrzymali: Ewa Cupryjak – artystka chóru (sopran); Wojciech Kołbuk – artysta chóru (tenor); Zbigniew Wierzbicki, rzemieślnik obsługi sceny.
Anna Bernat