Pomysłodawcą niecodziennego widowiska muzyczno-artystycznego jest kompozytor i przedsiębiorca, Jason Michael Paul. Jak opisuje kulisy tego projektu portal Artnet, Paul po udanych negocjacjach z Succession Picasso, firmą zarządzającą prawami do twórczości Picassa, podjął współpracę z reżyserem Kevinem Zakreskym. Inspiracją dla koncertu były popularne w ostatnim czasie wystawy immersyjne, np. prac Van Gogha, które w widowiskowy sposób ukazują twórczość wybitnych malarzy.
Paul zdecydował, że dzieła Picassa warto umieścić w salach koncertowych, w akompaniamencie orkiestry. „Celem projektu było stworzenie spójnej i wnikliwej podróży przez świat Picassa” – Paul wyjaśnił w rozmowie z Artnet. „Muzyka była centralnym punktem życia Picassa, w Hiszpanii i we Francji. Muzyka unosiła się w powietrzu. Rozbrzmiewała w kawiarniach, barach i towarzyszyła ulicznym artystom. Poza tym, Picasso wielokrotnie malował muzyków, a także kompozytorów” - dodał.
Jeden z takich portretów przedstawia postać jego przyjaciela, kompozytora Igora Strawińskiego. Ich przyjaźń zostanie wyraźnie zaakcentowana w trakcie koncertu, bowiem orkiestra wykona utwór klarnetowy „Pour Pablo”, który Strawiński dedykował przyjacielowi. Poza tym, pomysłodawcy sięgnęli po innych ulubionych i bliskich Hiszpanowi kompozytorów. Wśród których znaleźli się Eric Satie, Gustav Holst, Benjamin Britten i Siergiej Prokofiew.
Premierowy koncert „Picasso Symphony” zaplanowany jest na 1 marca w paryskim centrum muzycznym La Seine Musicale. Będzie to inauguracja międzynarodowego tournée, którego kolejne przystanki zostaną ogłoszone w najbliższym czasie. Już wiadomo, że 10 maja „Symfonia Picassa” wybrzmi w teksańskim Fort Worth. (PAP Life)