„NFT jest niczym czyste płótno do kreowania sztuki w zupełnie nowym formacie” - powiedział aktor podczas konferencji Online. Cytowany przez serwis „ArtNet” gwiazdor podkreślił, że daje mu to, jako twórcy, możliwość spotkania z odbiorcami w zupełnie nowej, niespotykanej dotąd przestrzeni. „Jestem chyba najstarszym gościem w społeczności NFT i mediach społecznościowych, co udowadnia, że niezależnie od wieku, wszystko jest możliwe” - zażartował 84-letni weteran kina.
W kolekcji, która zostanie zaprezentowana w połowie września na OpenSea – jednej z wiodących platform specjalizujących się w kupowaniu, sprzedawaniu i tworzeniu NFT – znajdą się cyfrowe dzieła nawiązujące do dziesięciu najważniejszych ról, jakie Hopkins stworzył w swojej karierze. W cyfrowych animacjach znajdzie się chociażby mroczna postać Hannibala Lectera z filmu „Milczenie owiec” czy Odyna.
Hopkins debiutuje na rynku NFT, ale malarstwo i inne aktywności artystyczne nie są mu obce. W 2005 roku zaprezentował swoje prace na wystawie w Harte International Galleries. Chętnie dzieli się również nimi w mediach społecznościowych, gdzie jest bardzo aktywny. Między zabawnymi filmikami pokazującymi skrawki jego pracy i prywatnego życia, można dostrzec fragmenty jego malarskich dzieł czy ujęcia z artystycznej pracowni. Furorę wśród internautów robiły też nagrania aktora grającego na fortepianie. Niedawno Hopkins podzielił się z fanami refleksją na temat swojego podejścia do sztuki.
„Jeśli coś robisz niezależnie, czy jest to aktorstwo, muzyka czy malowanie, rób to bez strachu. To moja filozofia. Nikt nie może cię aresztować czy wsadzić do więzienia, jeśli coś źle namalujesz, zatem nie masz nic do stracenia” - przekonywał aktor w opublikowanym niedawno nagraniu, które podpisał w wymowny sposób. „Wiek mnie nie definiuje. Mam 84 lata i wciąż myślę nieszablonowo”. (PAP Life)