Festiwal potrwa do 16 maja; widzowie obejrzą 50 filmów o tematyce żydowskiej, a także najsłynniejsze dzieła Leloucha i jego najnowszy film.
Festiwalowe pokazy odbędą się w kinie Muranów. W czwartek wieczorem zorganizowano tam przedpremierowy pokaz nowego filmu Leloucha, pt. "Odwaga miłości", w którym głównym wątkiem jest niespełniona miłość ulicznego śpiewaka do pragnącej wielkiej kariery dziewczyny.
"Ludzkość przeżywa kryzys miłości. W przyszłości najtrudniejszą
rzeczą dla człowieka będzie jej doświadczenie" - ocenił Lelouch na
konferencji prasowej. Zapowiedział, że jego następny, czterdziesty
pierwszy już film "najprawdopodobniej będzie także o miłości".
"Mogę tylko wyjawić, że głównym bohaterem będzie mucha" - dodał.
Reżyser pochwalił inicjatywę zorganizowania festiwalu filmów
żydowskich. "Większość reżyserów pochodzi ze świata żydowskiego.
Świat kina i świat żydowski zawsze łączyła wspaniała relacja -
powiedział 68-letni Lelouch. - Sam jestem Żydem i uważam, że bycie
nim daje inną wizję świata. Przez całe dzieciństwo poszukiwało
mnie gestapo. Matka ukrywała mnie w kinie. Kino ocaliło mi życie" -
powiedział.
Dyrektor festiwalu Mirosław Chojecki podkreślił, że prezentowane
filmy oprócz wartości artystycznych posiadają walory poznawcze.
"Służą również budowaniu wzajemnego porozumienia. Nieprzypadkowo
nagrodą przyznawaną na tym festiwalu jest warszawski feniks,
symbol odradzania się wspólnoty Polaków i Żydów" - powiedział.
Wśród 50 prezentowanych filmów znajdą się 34 dokumentalne, 6
fabularnych oraz 10 dokumentalnych i krótkometrażowych.
Zrealizowali je filmowcy z 15 krajów, m.in. z Izraela, Polski,
USA, Francji, Rosji, Niemiec, Argentyny, Czech i Wielkiej
Brytanii. Na festiwal kwalifikowano jedynie produkcje z ostatnich
dwóch lat.
Obejrzeć będzie można m.in. wyreżyserowany przez Danae Elon
izraelsko-amerykański dokument "Inna droga do domu", opowieść o
pełnych ciepła - mimo sytuacji politycznej - relacjach między
dwoma rodzinami, palestyńską i izraelską. Koprodukcją Izraela i
USA jest także dokument o scenie rockowej w Izraelu, "Echo
Jerycha. Punk Rock w Ziemi Świętej" w reżyserii Liz Nord.
Wśród filmów krótkometrażowych znajdzie się m.in. "Cheftzi na
antenie" (reż. Dalit Eliraz), której bohaterką jest pracująca w
religijnym radiu młoda kobieta, która udziela romantycznych rad
niezamężnym dziewczynom (pewnego dnia sama zdecyduje się
oświadczyć chłopakowi na antenie i skończy się to katastrofą).
Spośród filmów fabularnych obejrzeć można będzie m.in. izraelską
komedię romantyczną "Jak ryba bez wody", o romansie Argentyńczyka
i nauczycielki języka hebrajskiego (reż. Leonid Prudovsky).
Polskę reprezentować będą m.in. dokumenty "Chłopak i dziewczyna"
Sławomira Koehlera oraz "Portrecista" Ireneusza Dobrowolskiego.
Film Koehlera to opowieść o 80-letniej Renacie z Toronto, niegdyś
mieszkance warszawskiego getta, i jej rówieśniku Jurku z Izraela.
"Portrecista" to dramatyczny zbiór wspomnień Wilhelma Brasse,
który pod okiem SS musiał prowadzić fotograficzną dokumentację w
obozie koncentracyjnym w Oświęcimiu.
W ramach retrospektywy filmów Leloucha widzowie obejrzą m.in.
jego nagrodzony dwoma Oscarami i Złotą Palmą w Cannes obraz
"Kobieta i mężczyzna" (1966) oraz "Edith i Marcel" (1983),
melodramat opowiadający historię miłości Edith Piaf do mistrza
świata w boksie, Marcela Cerdana.
Organizatorami festiwalu są m.in. Stowarzyszenie Żydowskie Motywy
i Gmina Wyznaniowa Żydowska w Warszawie.