11 listopada do kin trafiła kontynuacja „Czarnej Pantery”, „Czarna Pantera:Wakanda w moim sercu”. Wydawać by się mogło, że to kolejny film o superbohaterach. Jednak przede wszystkim to produkcja o stracie, o tym, jak radzą sobie z nią postacie, bo mimo bogactwa, technologii, supermocy czy ogromnej inteligencji wciąż pozostają ludźmi. To siostry, przyjaciele, matki tych, którzy odeszli. Zmarł nie tylko T`Challa/ Czarna Pantera, zmarł przede wszystkim Chadwick Boseman, który wcielał się w tego bohatera. Wielokrotnie podczas seansu widzimy, że w istocie, jak obiecywali twórcy filmu, obraz stanowi hołd dla aktora.
W scenie po napisach księżniczka Shuri (Letitia Wright) godzi się ze śmiercią ukochanego brata. Największym zaskoczeniem dla bohaterki okazuje się jednak fakt, że T`Challa miał syna. Ukochana zmarłego króla Wakandy, Nakia (Lupita Nyong'o) wychowywała ich dziecko z dala od potencjalnych walk o tron. Toussaint (Divine Love Konadu-Son) zgodnie z wolą rodziców wiódł spokojne życie, ze świadomością, że jest księciem Wakandy i synem swego ojca.
Choć chłopca widzimy w zaledwie jednej scenie, pierwotnie, jeszcze przed śmiercią Chadwicka Bosemana, historia przedstawiana w filmie „Czarna Pantera: Wakanda” w moim sercu” miała w dużej mierze skupić się na synu T`Challi.
O roli Toussainta scenarzysta opowiadał w rozmowie z magazynem „Rolling Stone”:
Rzeczywiście, początkowo chcieliśmy się bardziej skupić na dziecięcej perspektywie narracji, a syn Czarnej Pantery był tego częścią. Oczywiście wprowadziliśmy zmiany, ale chcieliśmy, żeby chłopiec pojawił się w filmie. Jego czas ekranowy został znacznie zredukowany. Często dyskutowaliśmy na temat, kiedy [w filmie – przyp.red.] powinniśmy ujawnić tę informację publiczności i w jaki sposób mamy to zrobić. Oczywiście ważny był ciężar emocjonalny sceny, ale również jej narracja oraz to, w jaki sposób oddziałuje na historię przedstawioną w filmie i pozostałych bohaterów, gdy poznają oni syna T`Challi. […] Po śmierci Chadwicka nie zamierzaliśmy poświęcać Touissaintowi więcej czasu ekranowego.
Fot.Disney/Materiały prasowe
Obecnie książę jest zbyt młody, by objąć rządy po swym zmarłym ojcu. Ma jednak silne prawa do tronu, możliwe też, że w przyszłości zostanie również nową Czarną Panterą. Kostium obrońcy Wakandy nosi obecnie jego ciotka Shuri.
Z kolei Winston Duke, wcielający się w M'Baku, potwierdził, że obecnie to jego bohater jest królem Wakandy.
Judyta Nowak - RMF Classic
