Casey Bloys swoją wypowiedzią rozwiał i tak niewielkie nadzieje fanów uniwersum „Gry o tron”, którzy liczyli na to, że produkcję drugiego sezonu „Rodu smoka” uda się zakończyć na tyle wcześnie, by mógł on zadebiutować w przyszłym roku. Akcja tego serialowego prequela rozgrywa się niecałe 200 lat przed wydarzeniami znanymi z serialu „Gra o tron”, a na początku tego tygodnia wyemitowany został finałowy odcinek pierwszego sezonu.
Kiedy premierowy odcinek sezonu numer dwa? „Nie spodziewajcie się go w 2023, ale myślę, że gdzieś w 2024 roku. Dopiero zaczynamy wszystko układać i, podobnie jak w przypadku pierwszego sezonu, mamy wiele niewiadomych. Nie chodzi o to, żeby kokietować albo coś ukrywać, ale nie chciałbym powiedzieć, że będzie gotowy konkretnie w jakimś czasie, by potem musieć informować o przesunięciu terminu” – powiedział Bloys w rozmowie z portalem „Vulture”, unikając odpowiedzi o konkretną datę premiery drugiego sezonu „Rodu smoka”.
Decyzja o dacie premiery drugiego sezonu „Rodu smoka” może też być podyktowana względami czysto praktycznymi – HBO na pewno zadba o taki termin, by serial mógł ubiegać się o prestiżowe nagrody Emmy. Może to oznaczać, że kolejną odsłonę opowieści o Targaryenach widzowie zobaczą przed końcem maja 2024 roku, kiedy to zakończy się tzw. „okno”, w którym premiery mają seriale ubiegające się o te nagrody za sezon 2023-24.
Pierwsze siedem sezonów poprzedzającego „Ród smoka” serialu „Gra o tron” miało swoje premiery rok po roku. Ale już na premierę ósmego, finałowego sezonu, trzeba było czekać o rok dłużej. Porównania do poprzednika są jednak czysto teoretyczne, bo pierwszy sezon „Rodu smoka” to produkcja o wiele większa niż pierwsze sezony „Gry o tron”, a na dodatek cały serial opowie krótszą historię w całości opisaną już przez George’a R.R. Martina. Z tego powodu nie należy spodziewać się, że serial będzie miał tyle samo sezonów co „Gra o tron”. Dlatego też przerwy między sezonami mogą być dłuższe. (PAP Life)