Ostatnie dni przyniosły zaskakującą wiadomość, która początkowo spotkała się z ogromnym niedowierzaniem. W przyszłym roku zobaczymy trzeci sezon “Wiedźmina” i będzie on zarazem ostatnim, w którym zagra Henry Cavill. Rolę Geralta na dwa sezonu przejmie Liam Hemsworth.
Informacja ta wywołała poruszenie wśród internautów, którzy namawiają do bojkotowania serialu. Stawiają jednocześnie twórcom ultimatum. Żądają powrotu Cavilla do roli.
Kwestie zmian w serialu skomentował na swoim Facebooku Tomasz Bagiński.
Zdaję sobie sprawę, że wczorajsze ogłoszenie wywołało szok co najmniej taki jak przejęcie Twittera przez Elona, ale świat nie takie zaskoczenia przetrwał. Wiedźmin da radę. Trzeci sezon jest bardzo mocny.
Bagiński zdradził także, że na odcinki z Hemsworthem w roli głównej musimy poczekać kilka lat.
Ponadto porównał “Wiedźmina” do filmów o Bondzie czy produkcji o Batmanie. Wielu aktorów wcieliło się w te kultowe postacie, za każdym razem wnosząc do serii coś nowego.
Jednak warto zauważyć, że wiązało się to także ze zmianami życiorysu postaci, w końcu każdy, kto wcielał się w 007, pokazywał na ekranie zupełnie nową wersję postaci.
Bagiński zakończył swój wpis:
Dużo się dzieje nie tylko w Wiedźminie. Na razie życzę cierpliwości.
Judyta Nowak - RMF Classic