"Chciałem przede wszystkim z całego serca podziękować ojcom
paulinom za to, że mogłem dzisiaj te moje dwa jubileusze obchodzić przed obrazem Najświętszej Panienki. Jestem
niesłychanie wzruszony, jest to chyba jeden z najważniejszych
dni w moim życiu" - powiedział artysta.
W intencji jubilata została odprawiona uroczysta msza św.
Jak powiedział rzecznik prasowy Jasnej Góry o. Robert M.
Łukaszuk, który jej przewodniczył, jubilat w zakrystii prosił
go, aby mówić o nim "nie pan Jan, ale pan Janek Kobuszewski".
Rozpoczynając homilię o. Ireneusz Pyłka odczytał pismo z
Watykanu, w którym papież Benedykt XVI udzielił apostolskiego
błogosławieństwa Janowi Kobuszewskiemu i całej jego rodzinie. O.
Pyłka podkreślił, że od 50 lat kolejne pokolenia Polaków i nie
tylko Polaków podziwiają talent aktorski, który Jan Kobuszewski
potwierdza każdą swą rolą. "Panie Janku, dziękujemy za chwile
radości, ale również za chwile wzruszeń, za pana wielkie serce"
- powiedział.
Jak podaje Biuro Prasowe Jasnej Góry, Jan Kobuszewski jest
związany z częstochowskim sanktuarium od dziecka. Po raz
pierwszy pielgrzymował w latach 40. Był wówczas ministrantem w
kościele pw. Najświętszej Maryi Panny na Saskiej Kępie i niósł
sztandar św. Antoniego.
W uroczystej mszy św. jubilatowi towarzyszyła żona Hanna
Zembrzuska-Kobuszewska oraz aktorzy warszawskiego Teatru
Kwadrat wraz z dyrektorem Edmundem Karwańskim. Przybyli również dyrektorzy Teatru im. Adama Mickiewicza w Częstochowie -Robert Dorosławski i Piotr Machalica.
Z okazji jubileuszu Teatr Kwadrat przygotował komedię Mary
Chase "Mój przyjaciel Harvey" w reżyserii Marcina Sławińskiego, w
której odtwórcą głównej roli będzie sam jubilat. Spektakl zostanie
zaprezentowany w niedzielę wieczorem w Filharmonii
Częstochowskiej. Poza Janem Kobuszewskiem wystąpią m.in. Ewa
Ziętek, Hanna Zembrzuska-Kobuszewska, Magdalena Stużyńska i Paweł Wawrzecki.
Jan Kobuszewski jest absolwentem Państwowej Wyższej Szkoły
Teatralnej w Warszawie. Jest uważany za mistrza drugiego planu.
Występował m.in. w Teatrze Polskim i Teatrze Narodowym. Grał
m.in. w "Dziadach" Adama Mickiewicza w reż. Kazimierza Dejmka
(1967). Od 1976 jest aktorem Teatru Kwadrat. Widzowie oglądali
go też w Teatrze Telewizji.
Kobuszewski jest także artystą kabaretowym. W latach 60.
pojawił się w telewizyjnym "Wielokropku", później związał się z
kabaretem Dudek i Kabaretem Olgi Lipińskiej. Wystąpił w wielu
filmach i serialach, m.in. "Wojna domowa", "Poszukiwany,
poszukiwana", "Czterdziestolatek", "Nie ma róży bez ognia",
"Alternatywy 4".