Rozpoczęły się zdjęcia do biograficznego filmu „Deliver Me From Nowhere” w reżyserii Scotta Coopera, autora takich filmów jak m.in. „Szalone serce” i „Hostiles”. Napisał on również scenariusz tej opowieści o Brusie Springsteenie, która poświęcona została nagraniu albumu „Nebraska”, jaki ukazał się w 1982 roku. Scenariusz oparty został na motywach powieści Warrena Zanesa.
Jeremy Allen White is Bruce Springsteen in #DeliverMeFromNowhere. Coming to theaters in 2025. pic.twitter.com/T5qG9SIvrc
— 20th Century Studios (@20thcentury) October 28, 2024
„Rozpoczęcie produkcji tego filmu to pełna pokory, ale niesamowicie ekscytująca podróż. Nebraska Bruce’a Springsteena głęboko ukształtowała moją artystyczną wizję. Surowy, nieskazitelny portret życiowych prób i uporu, głęboko do mnie przemawia. Przenosząc na ekran fascynującą opowieść Warrena Zanesa o życiu Bruce’a Springsteena, mam nadzieję że zrobię to z autentycznością i uhonoruję dziedzictwo Bruce’a. Współpraca z nim i zmarłym niedawno producentem Jonem Landauem była wielką przyjemnością, a ich kreatywna energia napędziła mnie do działania” – mówi Cooper cytowany przez portal Variety.
Film „Deliver Me From Nowhere” opowie o kluczowym momencie w życiu Springsteena, na temat którego wypowiedział się wiele lat później. Uważany jest za kamień milowy w twórczości artysty i źródło inspiracji dla niezliczonej liczby muzyków i artystów. „Mowa o nagranej na czterościeżkowym magnetofonie, bez udziału muzyków z grupy The E Street Band, płycie „Nebraska” – czytamy w informacji prasowej dotyczącej produkcji.
Zdjęcia do filmu realizowane będą w rodzinnych stronach Springsteena, w New Jersey i Nowym Jorku. Część produkcji powstanie też w Los Angeles, a film ma trafić do kin w przyszłym roku. W pozostałych rolach występują w nim Stephen Graham w roli ojca Springsteena, Paula Walter Hauser jako specjalista od gitar, Mike Batlan, oraz Odessa Young, która według niepotwierdzonych informacji ma zagrać ukochaną artysty. (PAP Life)