Serial „1923” zwraca uwagę znakomitą obsadą pełną kultowych skojarzeń. Oprócz Forda i Mirren, występują w nim również m.in. Timothy Dalton (znany z roli Jamesa Bonda), Robert Patrick (słynny terminator T-1000) czy Jerome Flynn, czyli Bronn z serialu „Gra o tron”. Produkcja Taylora Sheridana to kolejny prequel głośnego „Yellowstone” z Kevinem Costnerem. Pierwszym był „1883”.
Bohaterami uniwersum „Yellowstone” jest rodzina bogatych ranczerów z Montany – Duttonów. Przed dwoma tygodniami na antenach Paramount Network i Paramount+ zadebiutował piąty sezon tego serialu z Costnerem w roli głównej, ciesząc się nieustannym powodzeniem wśród fanów i bijąc kolejne rekordy oglądalności. Podobnych rekordów można spodziewać się po serialu „1923” z Harrisonem Fordem, dla którego będzie to pierwsza tak duża rola w telewizji.
Ford w serialu „1923” wciela się w rolę Jacoba Duttona, który u boku swojej żony Cary (Mirren) stawia czoła kolejnym problemom, przed jakimi stanie prowadzone przez nich ranczo Yellowstone. A kłopotów nie zabraknie. Duttonowie mierzyć się będą z pandemią, historyczną suszą, końcem prohibicji i początkami wielkiego kryzysu. Zwiastun zapowiada też zagrożenie ze strony zajadłych wrogów Duttonów. Można więc spodziewać się kolejnych rewolwerowych pojedynków i szaleńczych pościgów.
Sukces każdej nowej produkcji Taylora Sheridana każe przypuszczać, że powstaną kolejne odsłony sagi rodu Duttonów. Tematyka współczesnych kowbojów zostanie też rozszerzona poza stan Montana. Wiadomo już, że miejscem akcji kolejnego serialu Sheridana będzie największe ranczo w Teksasie. Wbrew tytułowi – „6666” – akcja tej produkcji rozgrywać się będzie w czasach współczesnych. (PAP Life)