"Ze smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Franciszka Pieczki – wspaniałego aktora, który w latach 1964-1968 był członkiem zespołu Starego Teatru. W inscenizacjach takich mistrzów jak Konrad Swinarski, Jerzy Jarocki czy Zygmunt Hubner tworzył niezapomniane, wpisane na stałe w historię polskiego teatru kreacje. Kierujemy wyrazy współczucia dla rodziny i bliskich" – napisał w sobotę zespół Narodowego Starego Teatru w Krakowie na swojej stronie internetowej.
Pierwsze kroki aktorskie Pieczka stawiał m.in. w Teatrze Ludowym w Nowej Hucie, gdzie występował w latach 1955-1964. "Z ogromnym żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci pana Franciszka Pieczki, jednego z najwybitniejszych polskich aktorów teatralnych, telewizyjnych i filmowych. Pan Franciszek na zawsze pozostanie w naszej pamięci" – głosi wpis tego teatru w mediach społecznościowych.
Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski przypomniał w mediach społecznościowych, że Franciszek Pieczka mieszkał w tym mieście kilkanaście lat i tu stawiał pierwsze kroki jako aktor. "Autorytet, jeden z filarów polskiego teatru. Człowiek ogromnego talentu, a przy tym gołębiego serca i wielkiej dobroci" – napisał prezydent Krakowa.
Franciszek Pieczka w 2018 r. podczas obchodzonego w Krakowie jubileuszu 90. urodzin mówił: "To tutaj stawiałem pierwsze kroki na scenie jako aktor. W nowohuckim Teatrze Ludowym zespół tworzyli sami młodzi, dzięki czemu nie musiałem zaczynać od »trzymania halabardy«, ale miałem okazję wcielać się w rozmaite role. A to bardzo ważne dla młodego, żywiołowego aktora". Aktor podkreślał również, jak istotna była dla niego współpraca z Konradem Swinarskim, który zaoferował mu rolę Woyzecka już podczas pracy w Starym Teatrze.
Franciszek Pieczka zmarł w piątek w wieku 94 lat. Był jednym z najbardziej lubianych polskich aktorów, odtwórcą niezapomnianego Gustlik z serialu "Czterej pancerni i pies" i ról m.in. w filmach "Żywot Mateusza" i "Austeria". Kawaler Orderu Orła Białego.